Rachel Livingston, ambitna i pracowita dziennikarka „Edge” nie sądziła, że przyjmując propozycję napisania demaskatorskiego artykułu o bezwzględnym i zabójczo przystojnym biznesmanie, Malcolmie Saintcie i próbując obnażyć jego mroczne sekrety, sama odkryje swoje najskrytsze pragnienia i straci głowę dla słynnego playboya, komplikując nie tylko jego życie, ale także i swoje. Gdy prawda o jej motywach w końcu wychodzi na jaw, dziewczyna jest zrozpaczona i wie, że nie będzie łatwo odzyskać zaufania mężczyzny, dla którego lojalność i wierność są najważniejsze, jednak jest zdeterminowana zrobić wszystko, by naprawić swój błąd i ponownie znaleźć drogę do jego serca. Gdy niespodziewanie Malcolm zaprasza ją do swojego biura na rozmowę, Rachel spodziewa się wszystkiego, tylko nie propozycji pracy. Dziewczyna nie zamierza mu jednak ulegać i postanawia udowodnić mu, że naprawdę go kocha i że zasługuje na drugą szansę.
Po lekturze książki „Manwhore” Katy Evans, która zakończyła się chyba w najmniej odpowiednim momencie, z niecierpliwością wyczekiwałam kontynuacji, by przekonać się jak zakończy się historia Rachel i Malcolma. I gdy tylko drugi tom trafił w moje ręce od razu zabrałam się za czytanie. Muszę przyznać, że „Manwhore +1” nie sprostał do końca moim oczekiwaniom i zdecydowanie nie dorównał swojej poprzedniczce. Początek zapowiadał się naprawdę intrygująco i bez wątpienia trzymał w napięciu; podobało mi się to, że tym razem to kobieta popełniła błąd i musi walczyć o mężczyzną, a nie na odwrót, dlatego byłam ciekawa, w jaki sposób autorka rozwiąże główny problem między bohaterami. Niestety Katy Evans potraktowała ten wątek nieco powierzchownie, zbyt szybko godząc Rachel i Malcolma. Dalsza część historii nie była już tak ekscytująca i zaskakująca jeżeli chodzi o fabułę, jednak autorka bez wątpienia nie zawodzi w budowaniu seksualnego napięcia i pełnych namiętności, podnoszących temperaturę i pobudzających wyobraźnię zbliżeń między bohaterami, które czyta się z wypiekami na twarzy. Mimo kilku mankamentów, dzieło amerykańskiej autorki czytałam z przyjemnością i pozycja ta dobrze się sprawdziła w roli lekkiej, niewymagającej lektury, przy której można się odprężyć i oderwać od codzienności. „Manwhore +1” to bez wątpienia bezpruderyjna, elektryzująca i rozpalająca zmysły historia, pełna iskier i gorących scen, która będzie świetną propozycją dla fanów twórczości Katy Evans, jak również entuzjastek literatury erotycznej, które liczą przede wszystkim na coś niezobowiązującego i nieskomplikowanego. Jeżeli mieliście okazję zapoznać się z pierwszą częścią i przypadła wam do gustu, to zdecydowanie zachęcam do sięgnięcia po tom drugi, by przekonać się, jak potoczy się dalsza historia Malcolma i Rachel. Ja będę z niecierpliwością czekać na kolejne części serii „Manwhore” i mam nadzieję, że pojawią się u nas już niedługo! ;)
Informacje dodatkowe o Manwhore (tom 2). Manwhore + 1:
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 2017-02-17
Kategoria: Romans
ISBN:
9788365506429
Liczba stron: 384
Dodał/a opinię:
przychylnymokiem
Sprawdzam ceny dla ciebie ...