[Reklama] Krople Czasu
"Nic mnie nie zatrzyma.
Jestem jak cień, z którym idziesz w blasku dnia.
To ja jestem zemstą."
Bohaterowie niesamowicie przystojni, piekielnie gorący i baaardzo niebezpieczni. Kuszą, prawda? Był już Vigo, Był już Felix. Przyszła kolej na Marcela.
Od pierwszej strony autorka wciąga w wir wydarzeń. Zostaje zaserwowane starcie układów i władzy kontra chęci normalności i zostawienie przeszłości za sobą. A to już na starcie okazuje się być bardzo emocjonujące. W miarę przekręcania kartek wszystko nabiera większej głębi.
Marcel to postać bardzo dobrze wykreowana. Otulony mrokiem i ryzykiem. Bad boy, który zdecydowanie wie czego chce. Zaskakiwał i dostarczał konkretnej dawki emocji.
Karolina. Za tę kobietę mocno trzymałam kciuki. Zdecydowanie należał się jej odpoczynek od tych wszystkich zawirowań, jakich doświadczyła.
Wątki zmieniały się niczym w kalejdoskopie a wraz z nimi odczuwalne wrażenia. Z jednej strony relacja między bohaterami anz drugiej przestępczy światek, który nigdy nie śpi.
Autorka ładnie budowała napięcie. Serwowane wątki tworzyły spójną całość. Dołączone sceny uniesień zaskakiwały i rozgrzewały. Elementy zaskoczenia wbijały w fotel. Przewrotność wydarzeń oraz nieprzewidywalność czyniły lekturę nieodkładalną.
Historia Marcela stanowi idealne moim zdaniem zakończenie całej serii. Serii, która zabiera czytelnika na przejażdżkę rollercoasterem. Zachęcam do czytania - oczywiście z zachowaniem chronologii.
Polecam
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2023-11-06
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 331
Dodał/a opinię:
agnieszka_rowka
W 1947 roku Aniela wciąż czeka na powrót swoich dzieci z przymusowych robót w Niemczech. Nie zdaje sobie sprawy, że nie jest na to gotowa. Czy po tym,...
Max Baumann przylatuje z Singapuru do swoich przyjaciół kilka razy w roku. Przekazuje im poufne informacje i pomaga w interesach, posuwając się nawet do...