WSPÓŁPRACA
Męczennicy na płótnie
Hanna S. Białys
„Recenzja powstała w ramach akcji recenzenckiej Wydawnictwa SQN”.
"Dzieło ma być doskonałe, więc dobre obrazy należy niszczyć"
Jest to moje kolejne spotkanie z piórem tej autorki a przede wszystkim Markiem Bondysem, bardzo ciekawym komisarzem. Pierwsza część postawiła poprzeczkę wysoko. Obawiałam się że druga część nie będzie równie dobra jak jej poprzedniczka. Ale myliłam się dla mnie ta część była jeszcze lepsza. Kolejne morderstwa, kolejny szaleniec ale całkiem inny motyw i sposób działania co pozwoliło się nie nudzić. Bardzo ciekawe jest że mordercę poznajmy dość szybko ale dzięki temu wiemy dlaczego tak działa i co nim kieruje. Osobiście zakończenie śledztwa nie bardzo mnie zaskoczyło. Dużym zaskoczeniem i chęcią sięgnięcia za kolejną część jest epilog. Te ostatnie strony tak podsyciły ciekawość że chce się przeczytać następną część od razu.
Kolejny raz jesteśmy w Bydgoszczy. Dochodzi tu do morderstwa staruszki w bardzo dziwny sposób. Kobieta najpierw była przetrzymywana w bardzo ciasnym pomieszczeniu, prawdopodobnie trumnie. To nie jest najgorsze, ponieważ staruszka następnie zastała dźgnięta w brzuch i wrzucona do rzeki z skrępowanymi rękami. Nie miała szansy na przeżycie tym bardziej że wszystko dzieje się w zimę. Do akcji wkracza oczywiście najlepszy komisarz jakiego znam czyli Marek Bondys oraz jego młoda ekipa Beata oraz Radek. Śledztwo rozpoczyna się. Wszystko szło jak w zwyczajnym śledztwie gdyby nie to że kolejna ofiara to kilkuletni chłopiec. Już na tym etapie uważają że kolejny raz mamy doczynienia z seryjnym mordercą. Stres związany z szukaniem mordercy i staraniem się uniknięcia kolejnej ofiary nie pomaga, ponieważ co może łączyć staruszkę, która ma już całe życie za sobą a młodym chłopcem, który dopiero zaczyna swoje życie. Czas biegnie nieubłagalnie a poszlak jest bardzo mało. Czy zdążą rozwiązać zagadkę przed kolejną ofiarą, czy uda się im uratować kolejne osoby?
Historię czyta się ekspresowo ze względu na krótkie rozdziały i sposób przedstawienia historii z wielu perspektyw. Warto dodać że cała historia dzieje się 27 lat temu, czyli sprzęt jeszcze nie był tak rozwinięty jak obecnie. A co ciekawe całość dzieje się w okresie gdy przyszłam na świat, dzięki temu jest to dla mnie tak bardzo ciekawe. Oczywiście sięgnę po kolejną część, muszę się dowiedzieć co u Estery mimo że jest to poboczny bohater ale dla mnie bardzo ważny. Duży plus to że każdy element coś wnosi nie ma tu niepotrzebnych informacji które zakłócały by historię.
Mam nadzieję że autorka wyda więcej książek, ponieważ jej sposób pisania jest wyjątkowy i wciągający.
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2024-06-19
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 512
Dodał/a opinię:
Jolanta Marciniak
Każda rodzina ma swoje sekrety i swoje robactwo ukryte w ścianach - wystarczy tylko poruszyć pierwszą deseczkę... Szara Bydgoszcz lat 90. W lesie...
Czasem potrzeba ofiar, aby móc iść dalej... Komisarz Bondys zawsze wiedział, że daleko mu do sielskiego życia zwykłych śmiertelników. W tym zawodzie...