Rak - ta choroba niszczy nie tylko na nią chorującego, ale również jego najbliższych. Tomek to młody 35 letni mężczyzna, który u swego boku ma żonę Kasię, która właśnie zmaga się z tą okropną chorobą. Wygląda na to, że to już końcowe stadium. Tylko jak żyć z myślą, że ukochanej może nagle zabraknąć? Jak poradzić sobie z codzienną rutyną, z gorszymi dniami, z niemocą?
Nasz bohater pomimo przeciwności losu, nie zapomina o wyznaczonych sobie celach. Siłownia i codzienne treningi to dla niego wszystko, głównie odskocznia od szarej rzeczywistości. Jednak to jego ukochana jest wciąż na pierwszym miejscu. I nagle wszystko się kończy, ukochana odchodzi i nic nie jest takie jak przedtem.
Właśnie wtedy pojawia się w jego życiu coś, czego sam nie jest w stanie wytłumaczyć. Malutka istotka, która wywraca jego świat do góry nogami. Okazuje się, że nie jest sama, a mieszkają w Metalowej Dolnej. Co to za istotki i jaką odegrają rolę w życiu naszego bohatera?
Jest to debiut autora, w którym pozwala nam się zagłębić w męską psychikę. Występuje tutaj jednak też wiele fikcji literackiej, co stanowi moim zdaniem ciekawe połączenie. Język autora jest prosty i widać w nim wiele emocji. Wspólnie z bohaterem przeżywałam jego żałobę.
Kiedy odchodzi bliska nam osoba, ciężko powrócić nam do normalności, do codzienności. Tomek też nie miał na nic ochoty, nie jadł, nie pracował i nie chciało mu się żyć. Jednak w końcu zrozumiał, że życie toczy się dalej i musi się zebrać w sobie, by brnąć dalej do przodu. Pogodzenie się ze śmiercią ukochanej, którą zabrał rak jest ciężkie, i jest to zrozumiałe. Odchodzi młoda kobieta, która miała całe życie przed sobą. Ale rak nie wybiera swojej ofiary. Po prostu pojawia się nagle i daje o sobie znać, sieje spustoszenie, wytycza walkę.
Bardzo spodobało mi się to, że Bruna Kadyna podszedł do tej książki tak emocjonalnie. Chociaż nie jest ona obszernych rozmiarów, nie da się o niej po prostu zapomnieć. Chwyta czytelnika za serce i sprawia, że zaczyna się on zastanawiać nad własną egzystencją na tym świecie. Autor uświadomił nas również, że nawet mężczyźni cierpią, choć może nie zawsze to pokazują. Często próbują odreagować w określony sposób, w tym przypadku poprzez treningi na siłowni.
Metalowa Dolna to niezwykła powieść, która ukazuje nam, że nawet śmierć nie jest w stanie zakłócić miłości i wspomnień o ukochanej osobie. Że chociaż ktoś odszedł w naszych sercach pozostaje wciąż żywy. To emocjonalna wędrówka bohatera, który stara się wrócić do normalności po utracie ukochanej. Zachęcam do przeczytania!
Informacje dodatkowe o Metalowa Dolna:
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2015-04-14
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
978-83-941839-0-5
Liczba stron: 112
Dodał/a opinię:
Grażyna Wróbel
Sprawdzam ceny dla ciebie ...