Zastanawialiście się kiedyś, jakby to było mieć możliwość wymiany męża? Nawet prościej niż wymiany uwierających butów lub bluzki, która w domu nie wygląda na nas tak dobrze, jak w przebieralni? No to trzymajcie się fotela, bo Holly Gramazio postanowiła tę fantazję przekuć w fabularną jazdę bez trzymanki. A ja, czytając ,,Mężów", momentami śmiałam się w głos, przewracałam oczami albo wzruszałam się, bo ta szalona komedia romantyczno-eksperymentalna ma zaskakująco głęboki rdzeń.
Czy ta powieść jest odzwierciedleniem współczesnego życia i relacji, które można określić przysłówkami: szybko, dużo, ale powierzchownie? O, zdecydowanie tak! I mimo zabawnego pomysłu na fabułę, zahaczającego o realizm magiczny, oraz lekkiego, błyskotliwego stylu z domieszką absurdu, jest bogatym źródłem niezwykle celnych życiowych obserwacji.
Bo strych Lauren niespodziewanie okazuje się magicznym portalem do wymiany życiowych partnerów. A to, co spotyka główną bohaterkę, przypomina próbę dopasowania partnera na portalu randkowym. Tyle że to już nie wymuskani kandydaci z początków związku, a zdecydowanie mężowie bez retuszu - obserwowani w środowisku domowym. Jeden mąż przeżuwa za głośno. Drugi gra w teatrze amatorskim - żenada. Trzeci zionie smutkiem jak pogoda w listopadzie. I tak dalej. I tak dalej. I tak dalej. Przez ponad 160 mężów.
I ja, czytając, również czułam się jak na randkowym rollercoasterze w świecie równoległym. Bo z jednej strony uśmiech budzi czytanie o mężach idealnie niedoskonałych. Ale z drugiej - nie da się nie zastanowić, ile w tym naszym szukaniu ,,tego jedynego" jest prawdziwej potrzeby, a ile lęku, oczekiwań, nierealnych marzeń i uciekania od ryzyka bycia z kimś na serio. I czy w pogoni za tym ,,lepszym" nie tracimy możliwości bycia szczęśliwym tu i teraz?
Czy Lauren, zagubiona w nieskończonych możliwościach, powie kiedyś: ,,Dość. Wybieram. I zostaję"?
Bardzo spodobała mi się formuła tej powieści, a styl autorki dał mi czystą radość czytania. Nieco żałowałam tylko, że mężowie wymieniali się jak w kalejdoskopie i tylko kilku z nich główna bohaterka dała nam szansę przyjrzeć się trochę bliżej, a sobie - szansę trochę lepiej ich poznać.
Wysoce prawdopodobne jest, że oprócz niezwykłej rozrywki, powieść wniesie powiew świeżości do Waszego związku. Że spojrzycie ponownie na własnego partnera i bardziej go docenicie - nawet jeśli zdarzy mu się znowu zostawić skarpetki na środku dywanu.
Bo może idealny mąż nie istnieje. Ale wystarczająco dobry, by spędzić z nim życie? O tak. I warto go zatrzymać, zanim... wejdzie na strych.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2025-05-21
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 472
Tytuł oryginału: The Husbands
Dodał/a opinię:
czytanienaplatan