Całkiem ciekawa książka, z wieloma morałami i mądrościami życiowymi. Nie jest to żaden romans, ani nawet książka o miłości, choć taki wątek ma miejsce. Jako miłośniczka kotów skusiłam się okładką, ale kot tu również występuje na drugim miejscu. Przede wszystkim to historia samotnego mężczyzny, który ma świadomość, że jego życie jest właściwie nudne i przewidywalne. Utarte zwyczaje i nawyki nie pozwalają mu na zmiany. Tym bardziej jest on bardzo zdziwiony, że za sprawą kotka-przybłędy rusza cała lawina zdarzeń. I to jest właśnie główny sens tej opowieści:
"Człowiek robi jeden dobry uczynek, jakąś małą rzecz i wyzwala cały łańcuch zdarzeń, które zwracają mu tę odrobinę miłości jaka podarował wielokrotnie pomnożoną. W końcu choćby chciał wrócić do punktu wyjścia nie może. Bo miłość przez małe "m" odcięła mu drogę do tego, czym był wcześniej".
Przyjemnie się czyta i jest również nad czym pomyśleć.
A dla miłośników kotów jest fajne zdanie: "Bo wszystko co dobre zaczyna się od kota" :))
Informacje dodatkowe o Miłość przez małe m:
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2010-09-20
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
978-83-10-11821-9
Liczba stron: 296
Dodał/a opinię:
Sylwia-T
Sprawdzam ceny dla ciebie ...