Tytuł: „Młoda wdowa”
Autor: Sonia Rosa - manufaktura bestsellerów
Gatunek literacki: thriller
Wydawnictwo: Wydawnictwo FILIA
Ilość stron: 400
Moja ocena: 9/10.
Dwie młode kobiety- cierpiące, samotne, zagubione. Młode wdowy, dla których smutek i żal to codzienność. Spotykają się na cmentarzu, nawiązując nić porozumienia. Przeznaczenie czy przypadek? Odtąd są niczym przyjaciółki, które wzajemnie się wspierają, pocieszają i odkrywają odrobinę szczęścia. Tylko że Marta nie jest tym, za kogo się podaje. Zmanipulowana, wykorzystana i zraniona Dominika pragnie zemsty. Jednak rzeczywistość okaże się trudniejsza, niż mogłaby przypuszczać. W konsekwencji Dominika ponownie stanie na rozdrożu dróg. Czy i tym razem wybierze żałobę i samotność, czy też pokusi się o powrót do życia w szczęściu i radości?
„Młoda wdowa” Sonii Rosy to przede wszystkim powieści o żałobie po stracie ukochanej osoby. O umiejętności radzenie sobie w nowej rzeczywistości-samotnej, pełnej cierpienia, często otoczonej depresją lub całkowitą obojętnością. O trudach w codziennym funkcjonowaniu, gdy nie widzi się sensu życia, a na pomoc najbliższych nie można liczyć. Zresztą trudno jest pomóc komuś, kto tego nie chce. Zawsze można stać obok i wspierać, by w kulminacyjnym momencie podać swoją dłoń.
Jest to również manipulacjach, o trudnych relacjach, momentami nawet toksycznych, w których zacierają się granice pomiędzy prawdą a fikcją, pomiędzy szczerością a wyrafinowaniem, pomiędzy zaufaniem a potrzebą wypaczenia rzeczywistości. To historia o ucieczkach od problemów do świata ułudy, który nie trwa wiecznie. Ucieczka, która niesie ze sobą komplikacje i ofiary. Ucieczka, która niekiedy jest jedyną deską ratunku.
Fabuła prowadzona z perspektywy trzech osób — Dominiki, Marty oraz tajemniczego mężczyzny. Dzięki tym rozdziałom jestem w stanie poznać naszych bohaterów i to dogłębnie. Wspólnie odkrywamy ich sekrety, pragnienia, razem odczuwamy ich emocje, a tych jest tutaj całkiem sporo. I jak w pierwszej części tej lektury miałam swoje obiekcje odnośnie do jednej z postaci, tak później zostały one całkowicie wymazane. Szok, współczucie i niedowierzanie to jedne z tych wrażeń, jakie czułam już do samego końca.
No właśnie koniec — mocny, logiczny, choć nie tego oczekiwałam.
Spodziewałam się dosadnych działań, adrenaliny, krwawej zemsty, a w zamian dostałam szybką egzekucję. Ale z drugiej strony inaczej być nie mogło.
Wszystko doskonale przemyślane i opisane, od fabuły po bohaterów i akcję. Historia trudna, przerażająca, ale i miejscami piękna, pełna wzruszeń. „Młoda wdowa” to ciekawy i wciągający thriller psychologiczny, w którym nie zabraknie licznych płot twistów, tajemnic i kłamstw. Polecam.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2025-06-04
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 400
Dodał/a opinię:
Justyna Kubacka
Julia i Julian, małżeństwo idealne. Ale czy aby na pewno? Ona: ciepła i kochająca, uwielbia rolę żony, a swoje instagramowe posty oznacza #tradwife. On:...
"Przygryzam usta i rozglądam się nerwowo. Pragnienie seksu robi się tak przemożne, że z trudem oddycham. Jakby coś usiadło na mojej klatce piersiowej...