Helena Mniszkówna większości czytelników kojarzy się z powieścią „Trędowata”. Nawet jeśli ktoś nie czytał, to na pewno obejrzał jedną z ekranizacji lub przynajmniej słyszał o miłości Stefci Rudeckiej i Waldemara Michorowskiego. Katarzyna Droga powieścią biograficzną przybliżyła nam postać pisarki, którą recenzował sam Bolesław Prus. Jest to fabularyzowana biografia, napisana bardzo przystępnie, rytmicznie i emocjonalnie, co pewnie wynika też z charakteru Mniszkównej. Autorka „Gehenny” pisała bowiem o miłości niezwykle uczuciowo, wpływając na wrażliwość odbiorców, powodując u nich egzaltację i wzruszenie. Miłość u Mniszkównej w większości przypadków to miłość nieszczęśliwa, często tragiczna, autorce zarzucano nieraz zbyt kwiecisty styl, a także podejmowanie tematyki, która gorszyła. Gorszyła w czasach jej współczesnych, ale nie podobała się również po śmierci pisarki, kiedy to w 1951 roku trafiła w Polsce na listę książek zakazanych i napisane przez nią tytuły zostały wycofane z bibliotek. Mimo że za życia nie zawsze zbierała dobre recenzje wśród krytyków, to była kochana przez czytelniczki, które powieści Mniszkównej uwielbiały, przeżywały je, współodczuwały i domagały się kontynuacji. Sama Helena w powieści Katarzyny Drogi jawi nam się jako kobieta uczuciowa, angażująca się w działalność społeczną i oświatową, kochająca żona, matka, siostra, teściowa, ale też kobieta głęboko zakorzeniona w tradycji, w której wyrastała. Z żalem obserwowała zmieniającą się wśród kobiet modę wśród – sukienki do połowy łydki, kroje z obniżonym stanem, krótko ścięte włosy. Wyrażała protest przeciwko wyzwoleniu kobiet – ich chęci zdobywania zawodu, pracy zarobkowej uznając, że kobiety przecież pracują: na rzecz domu, męża, dzieci, społeczeństwa. Nie był to bunt na wielką skalę, ale wolała żyć w świecie, który znała, a który towarzyszył bohaterom jej powieści, w świecie tak gwałtownie się zmieniającym w czasach Wielkiej Wojny, potem w dwudziestoleciu międzywojennym i podczas II wojny światowej, której końca nie doczekała. Zmarła 18 marca 1943 roku – tę datę zapamiętam na pewno, tego dnia urodził się mój ojciec.
Z powieści Katarzyny Drogi wyłania się postać pisarki niezwykle emocjonalnej, uczuciowej, przeżywającej własne wzloty i upadki, ale także radości i troski najbliższych – rodziny i znajomych. Kochającej całym sercem, pragnącej sukcesu, ale nie za wszelką cenę. Przede wszystkim chodziło jej o napisane powieści, im dawała pierwszeństwo, dopiero potem była ona – kobieta, która je napisała. To takie nieco odmienne od dzisiejszych czasów, gdy nierzadko pisarz musi wypromować sam siebie zanim czytelnicy przeczytają jego książkę. Pokazać się z kimś, oprzeć na czyjejś popularności, a być może zdobędzie się czytających. Tymczasem Mniszkówna wolała chować się na prowincji, unikała wywiadów, uciekła nawet z premiery filmowej „Trędowatej”. W twórczości literackiej na piedestale stawiała swoje powieści, dopiero potem siebie.
„Mniszkówna. Powieść biograficzna” Katarzyny Drogi na pewno nie wyczerpuje tematu i stanowi zachętę do dalszego poznania Heleny Mniszkównej - Heleny Rawicz Radomyskiej (z domu Mniszek-Tchorznickiej, primo voto Chyżyńskiej).
Wydawnictwo: Zwierciadło
Data wydania: 2024-02-15
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 304
Dodał/a opinię:
Merylu
,,Pisany ci blondyn i mnóstwo pomyłek. Wszystko będzie nie tak. Będziesz mieć zawód inny niż ze szkoły, ale da ci sławę. Żyć będziesz krótko, ale przygód...
Katia Shadow to pseudonim dziennikarki, która na co dzień opisuje tajemnice przeszłości. Tym razem wyrusza nad Bałtyk w poszukiwaniu prawdy o własnej rodzinie...