Święta kojarzą nam się z czasem spokojnym, poprzedzonym radosnym podekscytowaniem, spędzanym w gronie najbliższych przy suto zastawionym stole. I obyśmy nigdy nie musieli doświadczyć w tym czasie strachu, głodu, bólu, braku nadziei i tęsknoty za tymi, którzy nie wrócą.
„Moc truchleje” to zebrane przez autorkę wspomnienia osób, które przeżyły wojnę, obozy koncentracyjne, czy sybirskie kołchozy. Z nostalgią wspominają przedwojenne święta pełne radości, tradycji i rodzinnego ciepła. A potem lata wojny i święta podszyte strachem i biedą. Głodne i pozbawione nadziei. Odarte z wszelkiej radości i beztroski, a często pozbawione choćby kawałka chleba. Nawet tam, w piekle wojny starali się jednak odnaleźć choć odrobinę tej świątecznej magii. Choć zaśpiewać kolędę, przygotować tradycyjną potrawę, czy obdarzyć symbolicznym prezentem. I mimo, że te świąteczne symbole tak nie pasowały do tego piekła, piekła, które udało im się przeżyć, starali się czerpać z nich pocieszenie, wiarę i nadzieję na lepszy los.
Jednak święta po wojnie nigdy już nie były dla nich takie same. Mimo, że to okres niezmiernie ważny, uroczysty i niosący nadzieję, to wojna odcisnęła na nim swoje piętno, a pusty talerz budził tęsknotę za tymi, którzy odeszli na zawsze.
Te wstrząsające, tragiczne opowieści napełniają bólem, ale też zmuszają do refleksji, nad tym co w tym okresie i w życiu powinno być naprawdę ważne. Może tegoroczne święta nie będą dla wszystkich takie, jak każde inne, może nie uda się spotkać z najbliższymi, ale doceńmy to, co mamy i postarajmy się czerpać z tego radość.
Książka została wzbogacona o klimatyczne fotografie oraz staropolskie tradycyjne przepisy na potrawy wigilijne. Może warto wypróbować?
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2020-11-12
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 208
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
czytanienaplatan
Poczucie tęsknoty, które nie mija, jest jak to puste miejsce przy stole podczas kolacji wigilijnej. Symbol tych, którzy odeszli.
Piekło Pawiaka widziane oczami dziecka Pawiak – największe więzienie gestapowskie na terenach Polskich. Trafiały do niego całe rodziny, również...
Dziś Wanda i Wini są pod wpływem wielkich emocji. Bardzo chcieliby mieć rodziców tylko dla siebie i pobawić się z nimi tu i teraz. Rodzice wytłumaczą...
Kultywowanie radosnych tradycji może dawać poczucie szczęścia, ale zaniechanie ich w pewnych okolicznościach również może uczynić szczęśliwym.
Więcej