"Morderstwo w Mena House" to bardzo wciągające połączenie kryminału retro z wątkiem romantycznym i aferami szpiegowskimi. Akcja powieści rozgrywa się w Egipcie, w luksusowym hotelu Mena House, w 1926 roku. To tu wakacje spędzają tylko osoby pochodzące z wyższych sfer. Jane jest młoda wdową i wraz z dość ekscentryczną ciotką Mille odpoczywają w tym hotelu. Ciotka od początku dobrze się tu czuje, uwielbia rozmaite koktajle, więc pije je często nawet w dużych ilościach. Jane zastanawia się, jak ciotka może tak dużo pić i jednocześnie czuć się doskonale. Ona nie czuje się dobrze w Egipcie, jest jej po prostu za gorąco. Musi się oswoić z tym klimatem.
" Wybierając egzotyczny cel podróży, warto zdecydować się na miejsce, w którym powietrze nie próbuje cię wykończyć. Następnym razem postaram się o tym pamiętać."
"Ledwo zdążyłyśmy się rozlokować w pokojach, gdy ciotka zagoniła mnie na dół do baru. Nie wystarczyło nam nawet czasu, by rzucić okiem na wielkie piramidy, o których wiedziałam, że znajdują się rzut beretem od hotelu."
W barze Jane nawiązuje kilka ciekawych znajomości, wie, że ciotka za wszelką cenę chce ją wyswatać, ale nie zawraca sobie zbytnio tym głowy. Jednym z kandydatów przysłanych przez ciotkę jest przystojny bankier Redvers. I chociaż nawet spodobał się Jane, to nie ma zamiaru wikłać się w żadne romanse, nie po tym, co przeżyła ze swoim mężem...
W hotelu nie brakuje okazji do zabawy, organizowane są przyjęcia i bale, jest też salon gier, oczywiście jest i basen. Uwagę Jane zwraca też córka poznanego wcześniej pułkownika, Anna okazuje wszystkim swoją wyższość i traktuje z góry. Od samego początku nie pała sympatią do Jane. Przy barze dochodzi nawet między nimi do kilku spięć.
Gdy rankiem okazuje się, że Anna została zamordowana, główną podejrzaną staje się właśnie Jane...
Trudno jest młodej wdowie wytłumaczyć egipskiej policji, że jest niewinna. A gdy ciotka się o tym dowiaduje, odcina się od bratanicy.
" Myślałam, że na wieść o morderstwie część gości opuści hotel, tymczasem miałam wrażenie, że wokół basenu zgromadziło się jeszcze więcej rozplotkowanych grupek."
Jane zmuszona jest do prowadzenia własnego śledztwa, lecz gdy próbuje się dowiedzieć od gości i obsługi czegokolwiek, zaczynają się wydarzać kolejne wypadki. Kobieta odkrywa, że każdy z gości ma jakieś sekrety i coś ukrywa, jednak znajdują się osoby, które chcą jej pomóc, czy jednak są szczere wobec niej? Wygląda też na to, że komuś bardzo zależy na tym, żeby unieszkodliwić Jane. Kto za tym stoi? Kto i dlaczego zamordował Annę? Czy Jane uda się dowieść swojej niewinności? Czy ktoś jej w tym pomoże?
Bohaterowie tej książki są dobrze wykreowani i dość intrygujący, lecz mimo zróżnicowania niezbyt dają się lubić. Nawet główna bohaterka, będąca jednocześnie narratorką, czasem denerwuje swoją łatwowiernością. Zagadka ciekawa, chociaż jej rozwiązania można się dość szybko domyślić.
Egzotyczny klimat, historyczne tło oraz realistyczna sceneria dodają fabule ciekawej intrygi. A że książka napisana jest językiem przystępnym, więc czyta się ją lekko i szybko.
Idealna lektura dla wielbicieli kryminałów w stylu retro.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2025-03-12
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 368
Tytuł oryginału: Murder at the Mena House
Dodał/a opinię:
Myszka77
Po I wojnie światowej Jane Wunderly - młoda amerykańska wdowa - wyrusza w podróż, ciesząc się gościnnością angielskiego lorda. Dopóki nie dochodzi do zagadkowej...