Do książki podeszłam ze sporym zdziwieniem, gdyż dosyć długi czas wydawało mi się, że będzie to romans, tylko nie potrafiłam zlokalizować z jakim mężczyzną i o którą kobietę chodziło:-)
Pomimo tego, że opowieść jest z perspektywy postaci, to nasza kobieca osobowość często opisuje swoją ciotkę z którą przybyła do pewnego miejsca, oraz dorosłą już córkę wpływowego mężczyzny, która kokietuje niemal każdego poznanego ,,samca". Naszą postać to bardzo denerwuje, gdyż bywa, że utrudnia jej pobyt, oraz najlepiej jak potrafi odstrasza potencjalnych zainteresowanych. Ojciec niezdecydowanej dziewczyny wciąż opowiada naszej postaci jak trudno jest ją wychować, zdradza stan jej dorastania oraz problemy z którymi wciąż się mierzy. Czasami brzmi to jak usprawiedliwienie jej i tak też nieraz nasza osoba ją postrzega. Sama jednak ma oko na pewnego gentelmena, który jest mocno tajemniczym mężczyzną. Nie zawsze odpowiada na zadawane pytania i często zostawał ukazany jako ktoś, kto ma wiele tajemnic. Czasami znikał, a nieraz ulatniał się w momencie, kiedy ojciec młodej damy pojawiał się w pobliżu. Kobieta zauważa coraz więcej zależności między różnymi postaciami i swoją spostrzegawczością zwraca uwagę innych osób. W pewnym momencie robi się mrocznie, gdyż nikt nie może odnaleźć córki wpływowego mężczyzny. Niedługo po tym kobieta odnajduje jej zwłoki. Od tego momentu każdy robi się podejrzany, co sami zauważamy.
Tutaj jakby powieść przyspiesza, bo wcześniej to mieliśmy jakby przedstawienie akcji oraz zapoznanie się z postaciami i ich życiem. Czytając słowa od jednej ze stron, często bywało wiele niedopowiedzeń, gdyż nie skupiała swojej uwagi na każdej osobie, a nieraz nawet sama zachowywała się w sposób nierozsądny. Wtedy sama tuszowała swoje wybryki, lecz nadal rozglądając się za czymkolwiek, co naprowadziło by ją na tropy zbrodniarza. Aż byłam ciekawa, kto pierwszy odnajdzie trop:-)
Według mnie to całkiem dobry kryminał, który jest dosyć spokojny, jakby utrzymany na dawniejsze lata, gdzie wszędzie liczyła się kultura, a dobre wychowanie nie zawsze szło w parze z majętnością. Autorka wykazała duże zrozumienie dla rozkapryszonej bohaterki, gdyż nie patrzyli na nią przez pryzmat flirtów, lecz widzieli też smutek w jej przeszłości, co tłumaczyli z punktu widzenia osoby doświadczonej życiowo. W ten sposób postacie wydawały się nieco starsze niż w rzeczywistości. Nie wiem czemu, ale na myśl przyszły mi książki Agaty Christie, gdzie ujawniało się podobne postępowanie.
Cała opowieść jest przejrzyście wydana w nieco większym druku i lekkością stylu. Myślę, że to kryminał obyczajowy po który na spokojnie można sięgnąć bez myśli o tym, że nie sprostał naszym oczekiwaniom:-)
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2025-03-12
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 368
Tytuł oryginału: Murder at the Mena House
Dodał/a opinię:
Ewelina Przespolewska
Po I wojnie światowej Jane Wunderly - młoda amerykańska wdowa - wyrusza w podróż, ciesząc się gościnnością angielskiego lorda. Dopóki nie dochodzi do zagadkowej...