Są powieści, których fabuła podszyta muzyką zabiera nas do innego świata. Tam oddajemy się dźwiękom i śledzimy losy bohaterów, chodząc za nimi niemalże krok w krok. Kiedy sięgałam po tę powieść, nie spodziewałam się, że tak podbije moje serce. Autorki nie kojarzyłam nawet z nazwiska, co teraz wzbudza we mnie wstyd, bo powieść, jaką oddała nam w dłonie, powinien znać każdy, choć oczywiście to tylko moje zdanie.
Ivory ma siedemnaście lat i za wszelką cenę pragnie dostać się na upragnioną uczelnie. Gra na fortepianie jest jej życiem, mimo tego, że Los zgotował jej prawdziwe patologiczne piekło – znarkotyzowana matka i brat tyran to jej codzienność. W szkole, jak można się domyślić, nikt nie pała do niej sympatią, a co za tym idzie, ma przylepioną łatkę dziewczyny lekkich obyczajów. Jakby tego było za mało, ze szkoły odchodzi nauczycielka, która jako jedyna w nią wierzyła. Czy codzienność może być gorsza? Na jej miejsce jednak zatrudnia się młody nauczyciel…
Nie umiem sobie wyobrazić zła jakie wyrządzono naszej bohaterce. Bita, zastraszana, męczona, gwałcona, na każdym kroku wykorzystywana. Nie umiem określić, jak bardzo chciałam podać jej dłoń, przytulić, powiedzieć, że pomogę jej wstać z kolan, że odbiorę część jej bagażu i razem z nią, wspierając, pomogę na tyle i na ile będę mogła. Moje serce złamało się, że jestem taka bezradna, że nie mogę nic zrobić, żeby jakkolwiek ją wesprzeć.
Mimo całego zła tego świata, nastolatka się nie poddała. Podziwiam ją za to, bo nie jeden dorosły, nie byłby w stanie dźwignąć tego wszystkiego. To jakiś jeden obłęd. No i mężczyzna, który wkracza w jej życie z pełnym impetem. Fascynuje ją, wzbudza uczucia, na które Ivy nie pozwalała sobie jak do tej pory. I namiętność, erotyzm, seks, który nie odpycha w tej historii, a nadaje jej mrocznego wydźwięku, który zdecydowanie działa na pikanterię i korzyść fabuły.
Ta powieść jest magiczna. Oplata nas zdarzeniami, hipnotyzuje, mogę się pokusić o narkotyzowanie nas słowami, wbija się w naszą głowę i nie pozwala o sobie zapomnieć. To naprawdę wspaniała książka, jestem nią zachwycona i oczarowana. Wzbudzała we mnie uczucia z jednej skrajności w kolejną, trzymała w napięciu jak cała sprawa się potoczy i czym mnie jeszcze zaskoczy. Bohaterowie są świetni, dobrze wykreowani, prawdziwi z realnymi marzeniami i uczuciami, co dla mnie jest podstawą doskonałej opowieści.
Całokształtem uważam, że za mało słychać o tym tytule. Chciałabym, by jak najwięcej osób ją przeczytało, by mogło poznać historię dziewczyny, której Los płatał figle, a która nie ugięła się przed niczym i potrafiła zawalczyć o swoje lepsze jutro.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2021-02-24
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 512
Tytuł oryginału: Dark Notes
Dodał/a opinię:
Ovieca