Kiedy w moje ręce trafiła książka Jessie Burton Muza zastanawiałam się, czym i czy w ogóle jest w stanie zaskoczyć mnie ta dość niepozorna książka. A kiedy tylko zaczęłam lekturę, już po kilku stronach wiedziałam – to książka, bez której moje literackie życie byłoby znacznie uboższe.
Muza to historia niezwykła, która rozgrywa się wokół… obrazu. Obraz jest tu centralnym punktem zazębiającym losy ludzi pozornie mających ze sobą niewiele wspólnego. To, co łączy wszystkich, to miłość do sztuki, rozumianej w sposób bardzo szeroki. Jest zatem i młoda literatka, stawiająca pierwsze kroki w wielkim świecie, pisząca do przysłowiowej szuflady oraz dla grona najbliższych znajomych. Jest i młoda szalenie utalentowana malarka, tworząca w sekrecie przed światem, a zwłaszcza przed ojcem – marszandem. Obydwie historie toczą się w różnym czasie, w różnym miejscu. Obydwu historiom towarzyszy ogromna pasja, namiętność oraz tajemnica. I w końcu obie historie łączy obraz, dzieło artysty hiszpańskiego powstałe w latach 30-tych XX wieku, w czasie trwającej w Hiszpanii wojny domowej, w przededniu wybuchu II wojny światowej.
Dlaczego i w jaki sposób dzieło, które zaginęło podczas wojny nagle pojawi się w Londynie w roku 1967 przeczytacie w Muzie. Przez długi czas będziecie zastanawiać się nad tą zależnością, poznając losy związanych z dziełem osób. Nie będą to jedyne niewiadome, które pojawią się podczas lektury. Znajdzie się ich tu cały szereg, dzięki czemu książka jest tak fascynująca i wzruszająca zarazem. Obydwie historie fascynują też ze względu na tło społeczne, polityczne i historyczne. Mamy w niej do czynienia z walką o równouprawnienie płci, z walką ze stereotypami, z rasizmem, ksenofobią. Ukazane są też budzące się nacjonalizmy, agresja, terror, antysemityzm i wiele jeszcze innych ciekawych zjawisk społecznych, które determinowały losy bohaterów powieści i im współczesnych. I pomimo tak trudnych czasów w jakich przyszło żyć bohaterom, Muza jest powieścią o dużej dozie optymizmu, dająca mnóstwo nadziei i pozytywnych emocji. Porusza, wzrusza i napełnia mnóstwem nadziei, a wszystko to za sprawą miłości, wolności i sztuki.
Polecam!
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2016-11-24
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 416
Dodał/a opinię:
Edyta Staniec
Kontynuacja sprzedanej w milionie egzemplarzy powieści Miniaturzystka. Złoty dom, nowy międzynarodowy bestseller Jessie Burton, przenosi nas do pełnego...
Miłość, pożądanie, zdrada i mroczne sekrety bogatych kupców w siedemnastowiecznym Amsterdamie. Jest październikowe popołudnie 1686 roku...