Na końcu ulicy

PO STRONIE PRAWA

Diane Chamberlain od wielu już lat znajduje się na liście moich ulubionych pisarzy amerykańskich i za każdym razem z ogromną przyjemnością sięgam po jej kolejny tytuł. Tym razem przeszła pora na książkę "Na końcu ulicy" - smutną opowieść opartą na prawdziwych wydarzeniach, która pozostawia niezatarty ślad na naszej duszy.

Autorka przedstawia nam historię młodej pani architekt Kayli Carter, która wraz z mężem zaprojektowała nowoczesny dom dla ich rodziny. Duża działka pod lasem, na końcu Hockley Street w Round Hill wydaje się być idealnym miejscem do życia. Niestety mąż bohaterki ginie w wypadku przy budowie domu, a Kayla zostaje sama z czteroletnią córeczką. Na domiar złego kobieta otrzymuje coraz więcej ostrzeżeń co do zbliżającej się przeprowadzki.

Czy samotna matka powinna ryzykować bezpieczeństwo swoje i dziecka? Gdzie leży przyczyna incydentów i nieprzyjemnych zdarzeń? Kto chce uprzykrzyć życie Kayli?

Równolegle poznajemy historię Ellie Hockley, która po wielu latach wraca do swojego rodzinnego domu przy Hockley Street. Kobieta musi zająć się chorym bratem i sędziwą matką. Przyjazd do Round Hill sprawia, że do Ellie wracają wspomnienia, a kulisy okropnej tragedii sprzed lat proszą się o uwagę.

Co wydarzyło się przed czterdziestu pięciu laty? Kto zna prawdę o przeszłych wydarzeniach? Dlaczego dwudziestoletnia Ellie postanowiła na zawsze opuścić Round Hill?

Mieszkające po sąsiedzku Ellie i Kayla nie mają pojęcia, że ich losy są ze sobą powiązane. Jednak im więcej czasu spędzają razem, tym lepiej się poznają i tym więcej sekretów z przeszłości wychodzi na jaw...

Diane Chamberlain zazwyczaj łączy w swoich powieściach różne perspektywy czasowe. Tutaj relacje obu kobiet przeplatają się ze sobą, przy czym opowieść Kayli to teraźniejszość skupiona wokół samotnej matki, która próbuje poradzić sobie z traumą po stracie męża oraz przeprowadzką do nowo wybudowanego domu. Bohaterka musi mierzyć się z narastającą niepewnością i obawami o bezpieczeństwo swoje i córki. Natomiast wspomnienia Ellie przenoszą nas do przeszłości, do roku 1965 i burzliwych czasów, kiedy czarnoskóra ludność Stanów Zjednoczonych domagała się równości społecznej. Opierając się na materiałach źródłowych Diane Chamberlain sporo miejsca poświęciła studenckiemu ruchowi społecznemu SCOPE - organizacji działającej na rzecz praw obywatelskich. Dwudziestoletnia Ellie Hockley jako jedyna biała dziewczyna z południa Stanów Zjednoczonych zaangażowała się w działalność SCOPE, co było niebezpiecznym posunięciem i wiązało się z różnymi przykrymi incydentami. Jeśli dodamy do tego działania Ku Klux Klanu, czyli prawicowej, rasistowskiej organizacji zrzeszającej białych mieszkańców w celu podtrzymywania segregacji rasowej i nierówności społecznych oraz piętnowania Afroamerykanów i osób im przychylnych, to otrzymujemy przerażający obraz ówczesnej rzeczywistości.

Cenię sobie powieści Diane Chamberlain za ciekawą formę przekazu, ważkie kwestie o charakterze ogólnoludzkim i ponadczasowym oraz emocje, które przenikają z każdej strony. Mroczna historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami wychodzi na jaw po wielu latach i staje się wątkiem dominującym w całej opowieści. Z tą wyjątkową tematyką łączą się uprzedzenia rasowe, protesty, przemoc, a także brak zrozumienia oraz konflikty w rodzinie, które doprowadzają do tragedii. Możemy obserwować życie czarnoskórej społeczności południa Stanów Zjednoczonych, gdzie bieda, niedostatek i skrajne ubóstwo są wszechobecne i niestety akceptowane.

Problematyka wskazuje na morze emocji i wzruszeń, jakie powinniśmy odczuwać podczas lektury. A tymczasem przekaz trochę zawodzi i emocje nie w pełni do nas docierają. Nie wiem co jest tego przyczyną, ponieważ autorka wiele razy udowodniła, że na tym polu radzi sobie doskonale.

Akcja biegnie dość wartko, płynnie przenosimy się pomiędzy obiema płaszczyznami i z niecierpliwością oczekujemy kolejnych zdarzeń. Szerokie grono barwnych bohaterów sprawia, że opisywana rzeczywistość jest niezwykle sugestywna i wiarygodna. Kontrast społeczny wprost bije po oczach. Autorka z należytą starannością zadbała aby całość była spójna, rzeczowa i przekonująca. Mamy też kilka elementów zaskoczenia i ciekawe zakończenie, które jednak w pewnym stopniu daje się przewidzieć. Powieść czyta się błyskawicznie i bardzo przyjemnie. Z niecierpliwością czekałam na moment, w którym oba wątki wreszcie znajdą wspólny mianownik. Jestem naprawdę usatysfakcjonowana, a problem segregacji rasowej poruszył mnie i mocno przemówił do mojej wyobraźni.

Muszę przyznać, że powieści Diane Chamberlain od lat trzymają wysoki poziom i oby tak dalej. Niezmiennie jestem pod wrażeniem i z niecierpliwością czekam na kolejne emocjonujące historie.

Informacje dodatkowe o Na końcu ulicy:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2022-08-09
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788382951271
Liczba stron: 464
Tytuł oryginału: The Last House On The Street
Dodał/a opinię: Poczytajka