Charlie Fletcher stworzył ciekawy i mroczny świat bazujący na wiktoriańskim klimacie Wielkiej Brytanii. Czytelnik z łatwością wyobraża sobie wszystkie miejsca, prawie jak u Billa Brysona przemierzającego ten kraj.
Trylogia Nadzoru, którą rozpoczyna książka o tej samej nazwie wydaje się jednocześnie przygnębiająca i dająca nadzieję, że nawet w tak paskudnym miejscu są ludzie, dbający o bezpieczeństwo innych.
W książce pojawia się wiele ciekawych konceptów związanych z magią, z których najlepiej opisane zostaje przenikanie przez lustra do innych miejsc.
Intrygują mnie istoty zwane Slaugh, które w szkockich wierzeniach są duchami niespokojnych zmarłych. Mam nadzieję, że w "Paradoksie" będzie ich więcej, choć nie przynoszą ze sobą nic dobrego :)
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2017-10-27
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 400
Dodał/a opinię:
Marta Zagrajek
W głębinach londyńskiego City obudziło się coś złego, tak starego, że ludzie omijali to miejsce od stuleci, nawet na nie nie patrząc?Dwunastoletni George...
Ostatnia Ręka Nadzoru wciąż patroluje granicę pomiędzy tym, co naturalne a tym, co nadprzyrodzone, rozświetlając ciemności nikłym płomieniem świecy. Nikt...