Na którymś spotkaniu autorskim Magdalena Majcher powiedziała, że najbardziej interesują ją relacje między kobietami, matka-córka, bo o tych matka-syn bardzo dużo wie z własnego "podwórka". I rzeczywiście w wielu jej powieściach te relacje można znaleźć, jednak tak ukazane jak w "Najgorszym domu", chyba są po raz pierwszy. Toksyczne, naznaczone bólem, krzywdą i odwracaniem wzroku, wzajemnym oskarżaniem. Tu słowo "matka" nie kojarzy się z kimś, do kogo możemy w każdej chwili przyjechać, a dzięki Łucji poznajemy stopniowo historię zła, które toczyło się za zamkniętymi drzwiami tego domu. Zaczynamy rozumieć główną bohaterkę, nawet jeżeli nie do końca możemy posłać w jej kierunku jakieś cieplejsze myśli."Najgorszy dom" to umiejętnie poprowadzony thriller z domieszką obyczajową, na kanwie kryminalnego śledztwa, bo śledztwo jest punktem wyjścia do tego, by zgłębić przeszłość, by odpowiedzieć sobie na pytanie "dlaczego?". "Najgorszy dom" jest mocną i mroczną powieścią, choć w inny sposób niż powieści true crime autorki ("Małe zbrodnie", "Mocna więź"). Tu zdarzenia są fikcyjne... a może wcale nie? Polecam.
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2022-06-01
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 288
Dodał/a opinię:
red_sonia
Adrianna wierzy, że szczęście w końcu się do niej uśmiechnęło - po trwającej ponad rok separacji udaje jej się porozumieć z mężem i Radek wraca do domu...
Mikołaj nigdy nie miał prawdziwej rodziny - matka wyjechała za granicę, kiedy miał kilka lat a ojca nigdy nie poznał. Wychowała go babcia, Emilia - jedyna...