Olga Rudnicka to dla mnie mistrzyni literatury kobiecej, Jej ksiażki są inteligentne, wciągające i baaaardzo relaksujące. Jest taką autorką, po książki której sięgam w ciemno. Pojawiają się, biorę i czytam, bez lęku, że będzie to niewypał.
"Natalii 5", to barwnie napisana histiria 5 sióstr, które nie mają pojęcia o swoim istnieniu do czasu, kiedy ich wspólny ojciec nie popełnia samobójstwa a w testamencie zostawia im w spadku duże pieniądze oraz dworek na wsi.
Mimo potężnego zastrzyku finansowego siostry nie zaczynają wieść spokojnego życia. Po pierwsze są w szoku, że mają przyrodnie siostry, po drugie dworek jest jeden a ich pięć, po trzecie ojciec współpracował z osobami robiącymi ciemne interesy, które po jego smierci bardzo uprzykrzają życie kobiet.
Tak jak w każdej ksiażce Rudnickiej mamy wątek kryminalny, z tym że akurat w "Nataliach" nie jest on naważniejszy, choć ostro zarysowany w powieści.
Rudnicka postawiła tym razem na humor i po prostu "pewną historię spotkania i spadku".
Także miłośnicy rasowego kryminału będę czuli duży niedosyt, ale miłośniczki inteligentnej rozrywki bynajmniej. Polecam na weekend, na relaks na ławce w jesiennym parku..
Informacje dodatkowe o Natalii 5:
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2012-01-16
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
978-83-7648-682-6
Liczba stron: 560
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
KaMax
Sprawdzam ceny dla ciebie ...