Nie czytałam pierwszej części "Nauczycielki z getta" i już wiem, że muszę nadrobić. Jednak nieznajomość pierwszej części wcale mi nie przeszkadzała podczas czytania. Dowiedziałam się, że główna bohaterka Laura mieszka w łódzkim getcie chociaż wcale nie jest Żydówką. Do getta poszła za swoim mężem Dawidem. Los ich rozdzielił, ale kobieta nadal wierzy, że się kiedyś odnajdą. Opiekuje się młodszymi nastoletnimi szwagrami i każdego dnia walczy o przetrwanie.
W książce opisane są losy zwykłych ludzi, którzy znaleźli się w zamkniętym mieście. Zwykłe życie za murami getta. Praca, zmartwienia o bliskich, tęsknota, za tymi, których się utraciło, strach przed śmiercią. I ciągła walka z głodem, chłodem w zimie, kombinowanie jak ugotować coś z niczego. Brak nadziei, ale też miłość. Każdy inaczej radzi sobie w takich warunkach. Każdy próbuje mimo wszystko przetrwać.
Książka kończy się likwidacją getta. Ludzie są przewożeni do innych obozów. Autorka kończy książkę dramatycznie, w takim momencie, że aż się chce wziąć kolejną cześć do ręki i przeczytać o dalszych losach bohaterów. Z niecierpliwością czekam na kontynuację.
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2022-09-07
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 304
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Małgorzata Mroczkowska
Świat Laury rozpada się na milion odłamków. Kobieta nie może otrząsnąć się po stracie i gdy nie ma już nadziei na odnalezienie sensu życia, nieoczekiwanie...
Aldona ma poczucie przegranej. Odrzucona przed laty przez rodzinę, zawiedziona przez mężczyznę, którego pokochała, postanawia skupić się na pracy...