Okładka książki - Nie pozwól mi umrzeć patronujemy

Nie pozwól mi umrzeć


Ocena: 5 (6 głosów)
opis

Życie, los czy może przypadek sprawia, że nagle z pozoru obcy sobie ludzie muszą wspólnie podjąć się działań w celu osiągnięcia jednego celu. By dojść do prawdy, każdy zaczyna drążyć swój korytarz, napotykając w nim rozmaite przeszkody, ale zdeterminowany wytrwale posuwa się naprzód. Wciągnięci w sprawę mieszkańcy odległych miast w ten właśnie sposób zmierzają do punktu, gdzie tajemnice mają wyjść na światło dzienne i już tylko łut szczęścia pomoże im nie rozminąć się podczas drążenia tuneli. Wszak nie zawsze wiedzą o swoim istnieniu...

Ten jakże zagadkowy wstęp idealnie pasuje do najnowszej książki Krzysztofa Koziołka "Nie pozwól mi umrzeć". Zresztą w ten właśnie sposób autor poprowadził fabułę, że początkowo nie mamy pojęcia do czego doprowadzą nas poznawani kolejno bohaterowie.

Damian Saran, Wrocław, komisariat policji

Chciałbym zgłosić zaginięcie żony. Sasza jest filologiem polskim a pisząc do mnie SMS-a nie postawiła na końcu zdania kropki! Tak, to dla mnie sygnał alarmowy, że coś jest nie tak. Żona ma wyłączony telefon, wszystkie konta społecznościowe zlikwidowała... To nie jest przypadek...

Dalia Chyba, Poznań
Jestem rozwódką, mam upierdliwą byłą teściową (no co? taka prawda) a niedawno miałam wypadek samochodowy. Wydaje mi się, że jechała wtedy ze mną Jagoda, moja córeczka, tylko nigdzie nie mogłam jej znaleźć! Co się z nią stało? No tak... straciłam ją przecież wcześniej... Nadal nie mogę się z tym pogodzić. Uważam, że to nie była przypadkowa śmierć.

Komisarz Ryszard Grodzki, Zielona Góra, Sława, Grodzisk Wielkopolski, Poznań, Wrocław

Skonfliktowałem się z nowym naczelnikiem wydziału i wysłał mnie 'za karę' na urlop. Wtedy otrzymałem telefon od starego kumpla - Marcina a spotkanie zaowocowało nieoficjalną sprawą. Siostrzenica Marcina - Magda - zginęła w wyniku wybuchu gazu, jednak jego zdaniem to nie był wypadek a czyjeś celowe działanie... Nie mogę odmówić mu pomocy - powęszę trochę.


Komisarzowi udaje się dotrzeć do przeczących sobie faktów, co pozwala myśleć, iż coś tu 'śmierdzi'. Małe sukcesy napędzają Grodzkiego do dalszej pracy... Tylko co łączy go z pozostałymi - Damianem i Dalią? Otóż wszystko zacznie się łączyć, gdy Grodzki dotrze do miejsca pracy Magdy... i jej przyjaciółki. Dalia Chyba spotka się z rodziną Świerczów, potem z rodzicami autystycznego dziecka a później rozpoczyna przeszukiwanie internetu i artykułów naukowych. Damian Saran bierze zwolnienie lekarskie i samodzielnie zamierza odnaleźć żonę. Rozpoczyna w firmie reklamowej, gdzie pracowała. Do jakich informacji dotrze każde z nich? Jakie fakty wyjdą na światło dzienne?

Wszystkie tropy prowadzą do koncernów farmaceutycznych, z którymi zwykły człowiek nie ma szans wygrać. Przy tak wielkich pieniądzach, jakie przechodzą wtedy z ręki do ręki czy z konta na konto przestało się liczyć dobro dzieci. Jak się zapewne domyślacie chodzi o szczepionki i ich wpływ na zdrowie a nawet życie dzieci. Tylko czy jest szansa na szukanie sprawiedliwości? Czy bohaterowie dostaną możliwość dotarcia do sedna tej sprawy i poznania prawdy?

Metodycznie 'krok po kroku' Koziołek wprowadza nas w świat bohaterów i choć początkowo nie wiadomo do czego nas zaprowadzą ich przemyślenia i problemy to nie możemy się doczekać, kiedy akcja nabierze zawrotnego tempa - a gwarantuję, że ten moment nastąpi. Jak rozpędzający się pociąg będziecie gnać poprzez kolejne rozdziały, by poznać wyjaśnienie.


Piętnaście, dwadzieścia lat temu zaczytywałam się w thrillerach medycznych Robina Cooka czy Kena McClure'a i śmiało mogę postawić Koziołka na tej samej półce. Świetnie poradził sobie z tematyką, w niczym nie był gorszy od wspomnianych zagranicznych mistrzów gatunku. Jedynie nowinek technologicznych siłą rzeczy miałam więcej. W tej książce nie znajdziecie zbędnych opisów, pustych dialogów czy nudnych fragmentów. Tutaj wszystko jest po coś, każdy strzęp informacji ma znaczenie. Na czytelnika czekają tutaj ironia, humor, napięcie (choć bardziej powinnam napisać humor na rozładowanie napięcia) oraz informacje zbierane przez trójkę głównych bohaterów - dziwne fakty, nietypowe powiązania, tajne konta. Sprytne posunięcia, skrupulatność  i celność spostrzeżeń pomogą im dotrzeć do finału... który mocno Was zaskoczy.

Ta książka z każdą stroną wciąga mocniej w wir wydarzeń. Jest ekscytująca i pełna niespodzianek. Napięcie narasta a odkrywana prawda prowokuje do przemyśleń na temat zasadności szczepień. Często będziecie mieli uczucie, że coś przegapiliście z przeczytanych rozmów między bohaterami, że coś małego, ale ważnego umknęło albo że było pozornie nieistotne... Gorąco polecam i z niecierpliwością czekam na Wasze wrażenia.




"Nie pozwól mi umrzeć" to ekscytujący thriller medyczny, w którym sprawy pozornie niemające ze sobą związku nagle się łączą. Książka niesamowicie wciąga, zaskakuje i uświadamia, że tuż obok nas toczą się rozgrywki, o jakich nie mamy pojęcia. Przygotujcie się na plątaninę zagadek i na kluczenie między dobrem a złem, gdzie stawką są bajońskie sumy oraz... ludzkie życie. 
Nie będziecie się nudzić!

Informacje dodatkowe o Nie pozwól mi umrzeć:

Wydawnictwo: Manufaktura Tekstów
Data wydania: 2018-11-28
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-949557-2-4
Liczba stron: 394
Dodał/a opinię: ejotek

więcej
Zobacz opinie o książce Nie pozwól mi umrzeć

Kup książkę Nie pozwól mi umrzeć

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy