11/2023
„Niebezpieczna propozycja”
Przede mną najtrudniejsza recenzja, jaką przyszło mi napisać. Macie swojego ulubionego autora? Takiego, którego książki bierzecie w ciemno, niezależnie, o czym są? To teraz wyobraźcie sobie, że ów autor pisze coś, co totalnie do Was nie przemawia. Myślałam o tym, żeby po prostu nie pisać o tej książce, ale nie chce być z Wami nieszczera, tylko dlatego, że mam duży sentyment do pisarza.
Na początek przybliżę Wam trochę fabułę. Mamy czterech głównych bohaterów. Konstancja to kobieta, która w jakiś pokręcony sposób wyczuwa śmierć. Stew to stewardessa, o której nie wiemy nic poza tym, że lata w samolotach. Markiz di Sant’Angelo to mężczyzna owiany złą passą, a Pilot to ktoś, kto wyrusza w swoją ostatnią podróż. Cała czwórka jest połączona mroczną tajemnicą. I tyle.
Okładka i tytuł zachęci każdego fana romansu i tajemnic. Z przykrością jednak stwierdzam, że nie ma tam niczego, co może Was pochłonąć. Jakim gatunkiem jest „Niebezpieczna propozycja”? Nie mam pojęcia. O czym jest „Niebezpieczna propozycja”? Nie mam pojęcia. O co chodzi w „Niebezpiecznej propozycji”? Nie mam pojęcia. To tak w skrócie.
Książka podzielona jest na historie Stew i Pilota. O Stew nie dowiadujemy się niczego konkretnego. Można czytać i zastanawiać się, po co się to czyta. Przy historiach z Pilotem trochę się dzieje, ale nie jest to coś takiego, co sprawi, że będziemy chcieli wiedzieć, co będzie dalej. Oprócz mieszania bohaterów pojawia się też mieszanie czasu i miejsc. Nie wiem, nie połapałam się. Walczyłam z tą książką tylko przez wzgląd na autora, którego po prostu uwielbiam, ale nie mogę powiedzieć, że mi się podobało. Męczyłam się i z każdą kolejną stroną, chciałam odłożyć tę książkę na półkę i nigdy do niej nie wrócić.
Podsumowując, nie mogę Wam jej polecić. Max Czornyj to autor, który ma niesamowity talent. Jego seria z komisarzem Deryło powala na kolana. Zresztą nie tylko ta. Wszystkie inne książki tego autora to po prostu mistrzostwo świata. Ta natomiast, to zbitek słów, które nie wciągną nawet w najmniejszym stopniu. Daję ocenę 4/10. Niestety nie jestem w stanie dać więcej.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2023-01-25
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 464
Dodał/a opinię:
Wiktoria Guzik
Wszyscy jesteśmy niewinni. Winne naszych zbrodni są jedynie złe okoliczności. Prawdziwa historia najbardziej makabrycznego seryjnego mordercy. Psychopaty...
Fatum? Tak to nazywasz? Ja to nazywam po prostu przekleństwem. W jednym z lubelskich pustostanów dochodzi do makabrycznego morderstwa. Ofiara została...