Przychodzę do Was z recenzją thrillera psychologicznego. Jeśli lubicie wnikać w ludzką psychikę powinien on spełnić wasze oczekiwania.
Analiza psychologiczna jest głębsza niż akcja książki. Czy jest to minus?
Poznajemy dwie siostry Ashley i Corine.
Corine z partnerem starają się o dziecko i ich jedyna nadzieja to zabieg in vitro.
Ashley ma trójkę dzieci oraz męża, który ciągle pracuje, a ona sama boryka się z każdym dniem.
Codzienność sióstr przerywają dziwne zdarzenia, które można wziąć za zwykłe zbiegi okoliczności. Do czasu. Nasilając się wywołują niepokój, a nawet i strach.
Jednocześnie poznajemy historię, która stopniowo wyjaśnia nam gdzie tkwi początek tego wszystkiego.
Czy siostrom uda się rozwiązać zagadkę nim stanie się coś strasznego?
Czy zwykły konik zabawka może paraliżować strachem? Czy laleczka w aksamitnej sukience może być zwiastunem czegoś złego? Jak do tego wszystkiego ma się ich ojciec?
Historię Poznajemy z perspektywy kilku bohaterów. Sam początek był problemowy bo ciężko było sobie to poukładać. Jednak im dalej w las tym lepiej. Liczne retrospekcje dodają smaczku całej historii.
Nie ma tu wartkiej akcji. Jest stopniowe dochodzenia do rozwikłania tajemnicy. Co takiego zrobił ojciec, że dzieci miały za niego odpokutować. Uparcie czytałam by dostać odpowiedzi.
Jak dla mnie książka warta polecenia.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2021-05-05
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 440
Tytuł oryginału: The Doll House
Tłumaczenie: Emilia Skowrońska
Dodał/a opinię:
Lukasz Turków
,,To był mąż. To zawsze jest mąż." Caroline Harvey zostaje znaleziona martwa w Suffolk, w najgorętszy dzień roku. Jej ciało zostało w dziwny sposób...