Okładka książki - Niekochana

Niekochana


Ocena: 5 (7 głosów)
opis
Małżeństwo to piękno bycia we dwoje. Ale nie zawsze tak jest, bowiem w związku zdarzają się też kryzysy. Jak w takiej sytuacji się zachować? Czy walczyć o odzyskanie dawnego kontaktu i bliskości, czy może lepiej poddać się i poszukać szczęścia gdzie indziej? Spróbujemy się tego dowiedzieć na przykładzie powieści ''Niekochana'' Katarzyny Misiołek. Agnieszka na pozór wiedzie wspaniałe życie. Ma przystojnego męża Igora, duży dom z ogrodem, grono wiernych przyjaciół i całkiem dobrą pracę. Jednak za tą sielską fasadą kryją się problemy. Pomimo czteroletniego małżeńskiego stażu dziewczyna czuje się samotna i niekochana. Mąż od dłuższego czasu odnosi się do niej chłodno i z rezerwą. Ale ona ciągle kocha, więc walczy o każde dobre słowo, czuły gest, czy odrobinę wspólnie spędzonego czasu, niestety, bezskutecznie. Dopiero kiedy przypadkiem przyłapuje męża na zdradzie, unosi się honorem i odchodzi. Niemniej po jakimś czasie postanawia dać mu jeszcze jedną szansę. Mimo to okazuję się, że on wcale się nie zmienił. Cóż więc począć w takich okolicznościach? Czy Agnieszka przeczeka chwilowy kryzys w imię wspólnej przyszłości, czy może zadba wreszcie o teraźniejszość, myśląc głównie o sobie? Katarzyna Misiołek, z wykształcenia filolog polski, obecnie tzw. ''wolny strzelec''. Po krótkiej przygodzie z dziennikarstwem radiowym wyjechała do Włoch, gdzie przez parę lat uczyła się języka i pracowała. Po powrocie do kraju nawiązała współpracę z kilkoma wydawnictwami prasowymi, dla których pracuje do dziś. Zajmowała się głównie pisaniem kobiecych opowiadań erotycznych. Teraz przyszedł czas na powieść obyczajową. Lektura ''Niekochanej'' przyniosła mi wiele emocji, przemyśleń i refleksji. Fabuła co prawda nie zaskakuje żadnym nowatorskim pomysłem, ale daje wrażenie autentyczności, podglądania prawdziwego życia i prawdziwych ludzi. Kryzys może dotknąć każdego małżeństwa, niezależnie od jego stażu. Rzuceni w wir codzienności często tracimy ze sobą kontakt. Wszelkie wspólne marzenia i namiętność schodzą na dalszy plan, a w ich miejsce pojawia się rutyna i codzienne zmaganie się z problemami, zaś rozmowy często sprowadzają się do krótkiej wymiany zdań na temat spraw bieżących. W podobnym położeniu znalazła się główna bohaterka powieści. Od dłuższego czasu w ich związku panuje oziębłość, oddalenie emocjonalne, lecz nie potrafi odejść od męża, woli żebrać o jego uczucia, uwagę i czas, ponieważ obawia się samotności, biedy, reakcji rodziny i utraty bezpieczeństwa. Jest przekonana, że sama nie poradzi sobie z najprostszymi życiowymi sprawami. Autorka w oparciu o perypetie Agnieszki pokazuje, że problem ten może dotknąć niemal każdego z nas. Takich par są tysiące. Żyjących w związkach z przyzwyczajenia. Choć po dawnej miłości pozostaje tylko popiół wspomnień, to z uporem maniaka tkwią po uszy w tym koszmarnym impasie, bo trudno zacząć od zera. Ale tak nie można! ''Dusić się i kochać jednocześnie- czy to nie najsmutniejsza opcja, jaką może sobie wyobrazić kobieta?'' Nie warto wegetować obok siebie przez lata, będąc tylko pozornie w bliskiej relacji. Trzeba wyrwać się z amoku przyzwyczajenia i posłuchać własnych żądań, potrzeb i oczekiwań. Tylko w taki sposób mamy szansę zawalczyć o własne szczęście. Książka wywołała we mnie wiele skrajnych uczuć. W trakcie czytania odczuwałam złość, gniew, współczucie, rozczarowanie i nadzieję. Miałam ochotę potrząsnąć bohaterką i zmusić ją do działania. Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że Igor nie jest jej wierny. Mimo to ślepo wierzyła, że się poprawi, że będzie taki, jak kilka lat wcześniej. Najgorsze jest jednak to, że kiedy któregoś dnia Agnieszka odkryła pewne skrzętnie do tej pory skrywane mężowskie upodobania, dała się wciągnąć w grę, która od samego początku była dla niej upokarzająca. Poprzez ten wątek pisarka uświadamia, że nie można być niewolnikiem czyiś perwersji seksualnych. Przeciwnie. Powinniśmy nawzajem szanować granice jakie stawiamy sobie w życiu intymnym. Nie jest to literatura wysokich lotów, ale podobała mi się. Całość napisana jest poprawnym stylem, bez zbędnych ozdobników, wyszukanych form i drobiazgowych opisów. Akcja płynie spokojnie i miarowo, chociaż problemów głównej bohaterce nie brakuje. Postacie pierwszoplanowe, drugoplanowe i epizodyczne zostały wiarygodnie nakreślone, zachowując ludzkie cechy i emocje. W tle pojawia się także subtelnie zarysowany wątek miłosny, który podąża swoim naturalnym rytmem. W ogólnym rozrachunku jestem usatysfakcjonowana. Liczyłam na lekką, wciągającą kobiecą powieść obyczajową i takową dostałam. To trzymająca w napięciu historia o poszukiwaniu własnego miejsca na ziemi, potrzebie bycia kochanym, tęsknocie za bliskością drugiej osoby, miłości, zdradzie, odchodzeniu - i uwalnianiu się od przeszłości. Mądrze uświadamia, że nie warto być z drugą osobą tylko z przyzwyczajenia i dla wygody oraz udowadnia, że nigdy nie jest za późno, by zacząć wszystko od nowa. Wystarczy tylko chcieć i zacząć działać. Serdecznie polecam. Myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie.

Informacje dodatkowe o Niekochana:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2014-10-29
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788377588796
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię: cyrysia

więcej
Zobacz opinie o książce Niekochana

Kup książkę Niekochana

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Miłość jest przereklamowana, kochana. Faceci są jak mokre psy - przy pierwszych większych problemach otrzepują się z wody i idą dalej, zostawiając za sobą wszystko bez mrugnięcia okiem. To my latami rozdrapujemy rany, taka prawda.


Więcej

Mówi się, że mężczyzna to łowca stale potrzebujący świeżej zwierzyny. Że nawet będąc w związku, chiałby ścigać, tropić, podążać za kobietą. Trudno jednak bawić się w niedostepną, kiedy mieszka się pod jednym dachem i nie ma już przed swoim mężczyzną żadnych tajemnic.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Ktoś ci się przygląda
Katarzyna Misiołek0
Okładka ksiązki - Ktoś ci się przygląda

Anna, radiowa dziennikarka, której nocny program ,,Randka w ciemno" jest bardzo popularny wśród słuchaczy, mieszka z pięcioletnim synem w starym domu...

Nie podchodź bliżej
Katarzyna Misiołek0
Okładka ksiązki - Nie podchodź bliżej

Kiedyś były niemal jak siostry. Dorota wychowywana przez rozchwianą emocjonalnie samotną matkę i Natasza - córka alkoholika, pochodząca z pełnego przemocy...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy