Okładka książki - Obiecaj, że będziesz pić kawę o poranku

Obiecaj, że będziesz pić kawę o poranku


Ocena: 5.86 (14 głosów)
opis

Recenzja

 „Obiecaj, że będziesz pić kawę o poranku” 


AUTOR: Natasza Socha

WYDAWNICTWO: ZWIERCIADŁO 


„Może chodziło o coś bardziej abstrakcyjnego – o odnalezienie siebie w tej rozsypanej przestrzeni, złożenie kawałków, które się pogubiły. Może to nie była gra o punkty, ale
o przetrwanie, o nauczenie się poruszania w świecie, w którym reguły przestały mieć znaczenie”.

 

„Obiecaj, że będziesz pić kawę o poranku” to poruszająca i intymna opowieść o miłości wystawionej na próbę, o codzienności naznaczonej chorobą i o sile tych, którzy trwają w cieniu, opiekunów. To historia o szukaniu sensu w bezradności, o nadziei zaklętej w prostych gestach. O niemocy, radzeniu sobie z przeciwnościami i trwaniu mimo wszystkiego. Opleciona prawdziwymi emocjami, emocjami, które czuć w każdym zdaniu. Delikatna, szczera, a zarazem niezwykle mocna, zostaje w sercu na długo i nie pozwala przejść obojętnie.
To nie jest zwykła opowieść, to ciche, ale potężne świadectwo życia na krawędzi codzienności, gdzie ból fizyczny i psychiczne wyczerpanie stają się codziennym rytuałem. Autorka z ogromnym wyczuciem rysuje obraz relacji, która nie kończy się w obliczu choroby, ale też otwiera przestrzeń dla uczucia, które przychodzi niespodziewanie i wbrew wszystkiemu.

Znajdziemy autentyczność i delikatność w pokazaniu, jak silny potrafi być człowiek w obliczu słabości.

Tytułowa obietnica – „że będziesz pić kawę o poranku” – to nie banał. To symbol. Że nawet gdy zabraknie wszystkiego, rytuały nas ratują. Codzienność może być kotwicą. Drobna obietnica staje się linią ratunkową, która trzyma nas nad powierzchnią żalu. I to właśnie z tych drobin  filiżanka kawy, rozmowa, dotyk dłoni – Socha buduje swoją opowieść. I robi to po mistrzowsku.

Natasza Socha pisze życiu takim, które boli, ale nie rezygnuje. O uczuciach, które rodzą się tam, gdzie teoretycznie już nic nie powinno kwitnąć. O ludziach, którzy uczą się kochać inaczej, może mniej spektakularnie, ale głębiej.
Co ważne autorka nie ocenia. Nie rozgrzesza. Daje czytelnikowi przestrzeń do czucia, nie narzuca emocji, tylko je uwalnia. To powieść dla tych, którzy chcą przeżyć coś więcej niż tylko lekturę. To lustro i to takie, w które trudno spojrzeć bez drżenia.


Nie ma tu dramatycznych zwrotów akcji, namiętnych wyznań ani idealnych zakończeń. Zamiast tego odnajdzie własne lęki i tęsknoty między wierszami. Czy nie tego najbardziej pragniemy, by ktoś usiadł z nami, w ciszy, z kubkiem gorzkiej kawy i po prostu... był? Nawet jeśli to wszystko, co da się zrobić. To opowieść, która boli, ale właśnie dlatego jest prawdziwa. Pokazuje, że czasem największym heroizmem jest… trwać. Nie odchodzić. Ale też pozwolić sobie na chwilę. Na rozmowę, na uśmiech, na spojrzenie poza granicę bólu.

 

Nie każda historia zaczyna się od „dawno, dawno temu”. Czasem zaczyna się w miejscu, gdzie wszystko się kończy. Tam, gdzie życie zastyga, między szpitalnymi łóżkami, ciszą, rurkami z tlenem i zapachem środków dezynfekujących. „Obiecaj, że będziesz pić kawę o poranku” to nie powieść. To list, do tych, którzy kochali, tracili, walczyli. Do tych, którzy czekają i mają dość czekania. I do tych, którzy chcą zrozumieć, że nie każda miłość krzyczy „kocham cię” – czasem tylko... podaje kubek kawy. 

 

To nie książka na jeden wieczór. To opowieść, do której się wraca, myślami, sercem, czasem łzami. 


"Każde z nich było jak
odłamany fragment większej całości, a jednak razem tworzyli pełny obraz. To nie jest perfekcyjny świat. To kolaż - z pęknięciami, niedopasowaniami, dziurami. Ale może to wystarczy. Może szczęście nie polega na wypełnieniu każdego brakującego miejsca, a na
uczeniu się, jak dostrzegać piękno w tym, co jest...."

 

Małgorzata i Adam to nie jest „miłość od pierwszego wejrzenia”, nie będzie tu uniesień rodem z komedii romantycznych. Ich historia zaczyna się w miejscu, gdzie życie drży na granicy końca. 
Spotykają się w zakładzie opiekuńczo-leczniczym, ona odwiedza męża po udarze, który z dnia na dzień przestał być sobą. On trwa przy żonie, która powoli odpływa, tracąc ciało, wspomnienia, siebie. Dwoje ludzi, którzy przyszli trwać przy kimś innym, i nie szukali niczego dla siebie. Ich spotkania są zwyczajne. Bez fajerwerków. Z kubkiem szpitalnej kawy, pospiesznie wypitej przy automacie. 
To nie jest miejsce na flirt. To nie jest czas na marzenia.
A jednak, właśnie tam, przy gorzkiej kawie ze szpitalnego automatu, zaczyna kiełkować coś bardziej kruchego, a jednocześnie bardziej prawdziwego niż wszystko, co do tej pory przeżyli. Socha nie daje nam łatwych wzruszeń, zamiast tego serwuje dialogi tak prawdziwe, że aż bolą, myśli, które brzmią znajomo, jakby były wyrwane z naszego własnego, milczącego żalu.


Polecam. 
To książka, która nie krzyczy, ale zostaje. Na długo. Wnika głęboko, zostawiając pytania, z którymi trudno się rozstać. Skłania do namysłu nad tym, czy potrafimy naprawdę być, przy sobie i przy tych, których kochamy.

 

Informacje dodatkowe o Obiecaj, że będziesz pić kawę o poranku:

Wydawnictwo: Zwierciadło
Data wydania: 2025-04-23
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788381326803
Liczba stron: 304
Dodał/a opinię: Mirela Marcinek

Tagi: Proza literacka

więcej
Zobacz opinie o książce Obiecaj, że będziesz pić kawę o poranku

Kup książkę Obiecaj, że będziesz pić kawę o poranku

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Zapach frezji
Natasza Socha0
Okładka ksiązki - Zapach frezji

Po prawie trzydziestu latach od brutalnego zamordowania 19-letniej Lucyny na jej grobie pojawia się bukiet świeżych frezji. Matka dziewczyny twierdzi,...

Wstążka
Natasza Socha0
Okładka ksiązki - Wstążka

Policjanci wezwani do jednego z poznańskich domów przez kobietę zaniepokojoną brakiem kontaktu z córką i zięciem odnajdują ukrytą pod łóżkiem przerażoną...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy