O oblężeniu Leningradu napisano już wiele książek historycznych, ale czytanie pisanych "na gorąco" przekazów zwykłych ludzi - uwięzionych w mieście cywili - porusza wyjątkowo mocno. Szczególnie zapada w pamięć pierwsza z relacji - w naturalny i niewymuszony sposób, niejako mimowolnie ukazująca trudy codziennego życia. Zapiski młodej matki, bez retuszu i przemilczeń, dotykające bardzo trudnych spraw, jak choćby relacje małżeńskie w obliczu ciągłego strachu i głodu, mocno wzruszają i jeszcze mocniej przerażają. Bardzo wartościowa pozycja.