Jak co roku grupa harcerzy wyrusza na obóz harcersko – magiczny. Ma być wspaniała zabawa, śpiewy przy ognisku, gry terenowe, i wiele więcej. Dla uczestników mają to być magiczne wakacje, o których nikt nie zapomni.
W pewnym momencie zaczynają się dziać dziwne rzeczy, których nie da się racjonalnie wytłumaczyć. Co takiego się dzieje? Kogo spotkają? Jakie przygody przeżyją?
Książka przeznaczona dla młodzieży i dzisiejsza recenzja będzie oczami nastolatka. Jak mu się podobała książka? Zdecydowanie bardzo. Uważa, że jest ciekawa, wciągająca, pełna magii, duchów, a jednocześnie opowiadająca o tym, co można przeżyć na obozie harcerskim.
Akcja dość sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które potrafiły zaskoczyć. Książkę czytało się dość szybko, a podczas czytania towarzyszyło wiele emocji. Mój nastoletni czytelnik przeczytał ją w trzy wieczory, co uwierzcie, jest naprawdę doskonałym wynikiem.
Bohaterowie zdecydowanie ciekawi, dobrze wykreowani, tacy, z którymi można się utożsamiać.
W książce znajdziemy ładne, czarnobiałe, adekwatne do treści ilustracje. Zdecydowanie uatrakcyjniają książkę.
„Obóz harcersko-magiczny na Wydrze. Duch na bunkrach” to ciekawa propozycja dla nastolatków lubiących magiczne przygody. Ze swojej strony polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2025-09-29
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 252
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Anna Kaczor