Ofiary systemu. Sprawa Tomasza Komendy

Ocena: 5 (2 głosów)
opis

Zbrodnia miłoszycka. Sprawa, w której skazano jednego człowieka na 25 lat więzienia. Tomasza Komendę. Sprawa, o której głośno było w mediach, zarówno w tamtych latach, jak i obecnie. Wtedy, gdyż — jak napisałem przedtem — postawiono wyrok jednemu człowiekowi. Obecnie — ponieważ, jak się okazuje, skazany okazał się człowiekiem niewinnym, a sprawa po latach okazuje się znów ciężką zagadką do rozwiązania. Jednakże zacznijmy od początku.

Noc Sylwestrowa '96/'97. Tego dnia w Miłoszycach odbywała się impreza sylwestrowa w dyskotece Alcatraz. Jedną z obecnych na niej osób była 15-letnia Małgorzata Kwiatkowska. Jak to na każdej imprezie, tak też i na tej nie mogło zabraknąć alkoholu. Nieletnia wtedy również korzystała z takiej dogodności. Ostatni raz widziana była w towarzystwie dwóch mężczyzn, którzy ją prowadzili.

Następnego dnia rano zaniepokojeni rodzice Małgosi udali się do Miłoszyc (ofiara pochodziła ze wsi Jelcz — Laskowice), aby popytać wśród okolicznych mieszkańców o córkę. Pierwsza próba poszukiwań okazała się nieudana, jednakże zdesperowani rodzice nie odpuszczali. Po kilku godzinach między gospodarstwami na końcu malutkiej ścieżki odnaleziono ciało młodej dziewczyny. Okazała się nią być poszukiwana Małgosia. Dziewczyna została brutalnie zgwałcona, a ciało pozostawiono na kilkunastostopniowym mrozie. Ofiara zmarła z wyziębienia oraz wykrwawienia. Śledczy ustalili, że sprawców mogło być kilku — świadczyło to pozostawione DNA na miejscu zbrodni, jednakże winnych zbrodni nie wykryto. Śledztwo zostało umorzone.

W roku 2000 niejaka Dorota P. zadzwoniła na policję, gdyż osoba, której rysunek pamięciowy został pokazany w programie 997, jest synem jej sąsiadki. Eksperci z Akademii Medycznej we Wrocławiu odkryli, że włos znaleziony na kominiarce pozostawionej na miejscu zbrodni należy do tego samego mężczyzny, którego rysunek pamięciowy został pokazany w programie. Włos, a także ślad zębów, pozostawiony na lewej piersi ofiary. Mógł należeć do tej osoby, ale również mógł należeć do wielu innych osób, które tego wieczora bawiły się na imprezie. Dwa psy policyjne, niezależne od siebie, również wskazały, że zapach czapki należy do wskazanego przez Dorotę P. mężczyzny. Był nim Tomasz Komenda, który miał alibi, miał również świadków. Było ich dwunastu. Okazali się niewiarygodni, co doprowadziło do aresztowania, skazania winnego (z początku) na 15 lat więzienia, by później podnieść wyrok do 25. Oskarżony nigdy nie przyznał się do zarzuconego mu czynu.

Krótkie wprowadzenie do sprawy zbrodni miłoszyckiej jest szerzej rozpisane także w samej książce, która miałem okazję przeczytać, tytułowych "Ofiarach systemu".

A jak oceniam samą książkę?

Napiszę tak, żaden kryminał, żaden thriller, żadna powieść sensacyjna nie dostarczy takich emocji, jak właśnie "Ofiary systemu" Ivo Vuco. Na początku ogrom postaci może przytłaczać. Dlatego wydawca wytłuszczoną czcionką podkreślił te postacie, które po raz pierwszy pojawiają się na kartkach tej książki, wcześniej również pokrótce je opisując przed rozpoczęciem pierwszego rozdziału. Polecam nie zniechęcać się tym początkowym "natłokiem" postaci, gdyż później książka rozkręca się, i do samego końca trzyma wysoki poziom, jaki przedstawił autor. A przedstawił solidnie udokumentowaną robotę reporterską. Zadając często niewygodne pytania, będąc zbywanym przez niektórych, jednakże nie poddając się w swoim śledztwie. Stawiając często teorie, niepotwierdzone co prawda solidnymi dowodami, ale logiczne we własnej ocenie.

Książka stawia pytania. Stawia mnóstwo pytań, wśród nich jedno najważniejsze — dlaczego system potraktował niewinnego człowieka w taki sposób? Człowieka, który przeżył w więzieniu koszmar, gdyż nie muszę raczej opisywać tego, w jaki sposób w takich placówkach traktuje się osoby z łatką gwałciciela. Dodatkowo gwałciciela osoby nieletniej. Wątpię, abyśmy  poznali odpowiedź.

Na sam koniec pozostaje tylko jedno. Liczyć na to, że sprawa zostanie w końcu zamknięta na niekorzyść tych, którzy tejże zbrodni dokonali. Bez wyjątków. A przede wszystkim dla rodziny zamordowanej, która do dzisiaj nie może zaznać spokoju, wiedząc, że prawdziwy morderca jej córki w dalszym ciągu przebywa na wolności.

Informacje dodatkowe o Ofiary systemu. Sprawa Tomasza Komendy:

Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2019-04-24
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 978-83-245-8337-9
Liczba stron: 256
Dodał/a opinię: NieTylkoBestsell

Tagi: bóg

więcej
Zobacz opinie o książce Ofiary systemu. Sprawa Tomasza Komendy

Kup książkę Ofiary systemu. Sprawa Tomasza Komendy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Synonim zła
Ivo Vuco0
Okładka ksiązki - Synonim zła

Synonim Zła - to pasjonująca historia emigranta z Polski, który próbuje dorobić się w USA (Nowy Jork). Poznaje tam wielu ludzi ale zaprzyjaźnia...

Złodzirej
Ivo Vuco0
Okładka ksiązki - Złodzirej

Gdybym mógł się cofnąć i coś zmienić, to zrobiłbym tak: złapałbym za fraki samego siebie i zdzielił po pysku tak mocno, żebym w końcu zaczął myśleć jak...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Izabela i sześć zaginionych koron
Krzysztof P. Czyżewski
Izabela i sześć zaginionych koron
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy