Święta Bożego Narodzenia…wierzycie w ich magię? Ja tracę tę wiarę…
Na szczęście są historie, które sprawiają, że jeszcze tli się jakaś nadzieja.
Sonia przez lata w tę magię też nie wierzyła, wcześnie straciła matkę, a jej relacje z ojcem… w zasadzie ich nie ma. Postanawia wyjechać do Bukowej Góry, chcę spisać historię wyjątkowej kawiarni, która się tam znajduję, kawiarni Złote Serce. 💛
Po przekroczeniu progu tego miejsca czuje zapach czekolady, pralinek i unoszące się w powietrzu dobro. Rozalia i Gabriel, właściciele zapraszają ją do niezwykłego świata, do świata pełnego miłości i dobroci. Otwierają przed Sonią swoje serca i opowiadają jej niezwykłą historię, jak to wszystko się zaczęło, bo Złote Serce ma swoją legendę, a dzięki niej również dziewczyna zmienia swoje życie.
To historia o ludziach, ich problemach, zwątpieniach, ale również o szczęściu, które dają sobie wzajemnie. Czuć tu nutę goryczy, ale również wspaniałą słodycz. Zanim manufaktura czekolady została otwarta, wiele lat temu, ich pierwsi właściciele musieli zmagać się z wieloma bolączkami, ale to właśnie niezwykły smak czekolady i to miejsce sprawiło, że ich losy się odmieniły.
Czytając opowieści Rozalii i Gabriela miałam wrażenie jakbym siadała obok babci, a ta raczyła mnie niezwykłym ciepłem. Czułam ogrom uczuć, które od nich biły i wyjątkową atmosferę. Czułam się po prostu dobrze. Sonia również tego doświadczyła, bo czasem wystarczą drobne gesty i słowa, aby poczuć ukojenie.
Małe miasteczka skrywają w sobie coś niezwykłego i tak było również w tym przypadku, tajemnicza kapliczka, w której nigdy nie gaśnie płomień, dobrzy ludzie, błękitne jezioro, wyjątkowa kawiarnia i dawna historia Sabiny i Marcina.
To niezwykłe ciepła opowieść, dzięki której można uwierzyć w cuda i otworzyć swoje serca. A ja życzę Wam, aby te cuda się zdarzały.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2023-11-22
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 496
Dodał/a opinię:
etiudyliterackie
Bianka nikogo i niczego nie kocha bardziej niż muzyki. Gdy pewnego dnia jej rodzina staje na krawędzi bankructwa, dziewczyna zgadza się przyjąć niecodzienne...
Kiedy Łucja pierwszy raz zobaczyła pałac rodziny Kreiwetsów, od razu poczuła, że w starych komnatach zdarzyło się coś wyjątkowego. Małe miasteczko, urokliwy...