Brakowało mi akcji, bo przeważa tutaj opisowa forma, która tak naprawdę w większości jest zbędna, to takie sztuczne pogrubianie książki. Moim zdaniem autorka nie powinna zabierać się za pisanie tej książki, bo nie wyszło to ciekawie. Zdecydowanie wolałabym nie wracać do Nocnych Łowców, którzy tutaj opisani są jak marionetki. A poza tym zakończenie, które postanowiła stworzyć autorka jest do bani, tak samo sztuczne i denerwujące jak cała książka. Wszystko zrobione po to, żeby na końcu było BUM.
Mam teraz ogromną nadzieję, że autorka nie wpadnie na pomysł dalszego kreowania świata Nocnych Łowców i pozostawi wszystko tak jak jest teraz. Odgrzewanym kotletom mówię stanowczo NIE!
Więcej na: http://www.bookparadise.pl/2017/05/opowiesci-z-akademii-nocnych-owcow.html
Wydawnictwo: Mag
Data wydania: 2017-02-01
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 488
Tytuł oryginału: Welcome to Shadowhunter Academy
Dodał/a opinię:
Natalia Zaczkiewicz
Fans of The Mortal Instruments and The Infernal Devices know that Magnus Bane is banned from Peru—and now they can find out why. One of ten adventures...
Letnie wakacje Calluma Hunta w niczym nie przypominają tych, jakie mają zwyczajne dzieciaki. Jego towarzyszem zostaje ogarnięty chaosem wilk Havoc. Ojciec...