Okładka książki - Ostatni rycerz

Ostatni rycerz



Tom 14 cyklu Saga o Ludziach Lodu
Ocena: 5.13 (30 głosów)
opis

Muszę przyznać, że robi się coraz lepiej w poprzednich częściach już chwilami zaczynałam myśleć, że przejadłam się sagą o Ludziach Lodu. Ta mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła i wciągnęła jak początkowe, którymi się zauroczyłam.


Mamy więcej wątków i każdy z nich wyjątkowo ciekawy.
Zaczynamy od naprawdę przykrej historii nieszczęśliwego małżeństwa. Hildegarda choć jest księżną na pewno nie wyszła za księcia z bajki sama też nie może czerpać radości ze swojej pozycji gdyż nikt nie darzy jej szacunkiem. Ciężka choroba odebrała jej dawną urodę i siłę. Książę Jochum zamiast wspierać małżonkę szuka sobie zabaw na boku. Ona zaś pogrążona w niesławie musi walczyć z własnymi słabościami, upokorzeniem i zajmować się córeczką jedynym skarbem w jej życiu.


Mała Marina również nie ma łatwego życia. Już bolesne jest samo to że musi patrzeć jak ojciec bije i upokarza matkę. Na dodatek co wieczór przychodzi do niej jeden dworzanin, by spełniać swoje niecodzienne zachcianki.


Sytuacja się odmienia gdy w życiu kobiety i dziewczynki pojawia się Tristan Paladin. Historia jednak nie jest banalna jak kilka poprzednich z sagi. Dobrze przemyślana, ciekawa i ujmująca. Czytając ogarnia nas głębokie współczucie dla malej dziewczynki tak strasznie skrzywdzonej a także dla jej matki. Naprawdę historia mnie poruszyła, a to wciąż nie wszytko.


Wracamy także do historii Ulvhedina, który po wcześniejszych okrutnych czynach musi się ukrywać. Nikogo nie obchodzi ze się zmienił i ze ma pod opieką żonę i dziecko w świetle prawa musi ponieść zasłużoną karę. Swoją drogą jedyna rzecz, która trochę mnie irytuje, to że zmienił się za szybko. Spodziewałam się, ęe jeszcze będzie wracał do swojej natury i ciężko będzie sobie z nim poradzić, a tu taka cudowna przemiana w wielkodusznego człowieka i wspaniałego ojca. Trochę naciągane.
Za to poznajemy jego historie, która może trochę zaskoczyć i bardzo mi się podobała.


To jeszcze nie koniec. Pojawia się ostatni watek tajemniczej grupy zajmującej się czarna magia i planujących zamach na króla. Mroczne rytuały, śmiertelne ofiary, mroczna tajemnica, której próba ujawnienia grozi śmiercią. Tu znów mamy trzymająca w napięciu akcje.


Wszystkie te watki choć wydają się tak odbiegać od siebie, łącza się w piękna całość. Książkę połknęłam w jeden dzień i już odczuwam braki. Mam nadzieje ze kolejne części mnie nie zawiodą.
Podobało mi się tez wplecenie legendy o świętym Graalu i porównanie Tristiana do rycerza stad tytuł książki. Bardzo trafne i pięknie ujęte.


Piękne również nawiązania do wcześniejszych wydarzeń, o których się już niemal zapomniało. Saga staje się lepsza, choć już się bałam ze pójdzie w druga stronę. Zakończenie bardzo zaciekawia co tym razem czeka magiczny ród.

Informacje dodatkowe o Ostatni rycerz :

Wydawnictwo: Axel Springer
Data wydania: 2007-05-25
Kategoria: Romans
ISBN: 978-83-60717-57-8
Liczba stron: 254
Tytuł oryginału: Den sista riddaren
Język oryginału: Norweski
Tłumaczenie: Iwona Zimnicka
Ilustracje:Wiesław Galach
Dodał/a opinię: Sadu

więcej
Zobacz opinie o książce Ostatni rycerz

Kup książkę Ostatni rycerz

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Noc Świętojańska
Margit Sandemo0
Okładka ksiązki - Noc Świętojańska

Miranda dwa razy odwiedzała Królestwo Ciemności i w mrocznym kraju Timona zakochała się w dumnym Waregu, Gondagilu. Bezgranicznie i nieszczęśliwie - on...

W nieznane
Margit Sandemo0
Okładka ksiązki - W nieznane

Móri i jego przyjaciel są wreszcie u celu. Wkrótce poznają tajemnicę Świętego Słońca. Wciąż jednak grożą im potężne nieprzyjemne moce. Rycerze Zakonu zdołali...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy