"Ostatnia wiadomość" to książka o emocjach, które towarzyszyć mogą małżeństwom. Wypalenie, nuda, brak rozmowy, wspólnych zajęć, chęć przeżycia czegoś nowego, ekscytującego.... To wszystko towarzyszyło naszym bohaterom. Do czego ich to doprowadziło? Musicie sprawdzić sami. Autorce udało się przestawić historię małżeństwa w bardzo obrazowy i dynamiczny sposób, z którym wiele par może się utożsamić. Bo przecież ciężko oczekiwać motyli w brzuchu, wspólnej fascynacji czy ekscytacji swoją osobą, po tylu latach małżeństwa. To właśnie ta rutyna, która z czasem przychodzi, ciężkie i trudne sytuacje są prawdziwymi sprawdzianem miłości i związku. Niektórzy zdadzą go celująco, a inni go nie przejdą. Jak było z naszymi bohaterami?
Całą sytuację poznajemy z perspektywy Jagody i tu ma zabrakło narracji Przemka. Bo wokół jego postaci kłębiły się największe tajemnice.
Bardzo chciałabym poznać motywację i punkt widzenia Przemka. Taka męska perspektywa jest bardzo ważna w całościowej ocenie sytuacji. Do czego mogłabym się jeszcze przyczepić to dialogi między bohaterami, które czasem nie wnosiły niczego nowego do wątku, były jedynie wzajemnym oskarżeniem się i wylewaniem żalów. Ta sytuacja co prawda nie miał miejsca przez cały czas trwania fabuły, ale zdarzało się. Akcja działa się szybko, może momentami że zbyt dużymi przeskokami czasowymi... Ogólnie, pomimo pewnych niuansów, książkę czytało mi się bardzo dobrze. Autorka ma lekkie pióro, więc książka na pewno zyska szerokie grono odbiorców. Zakończenie - naprawdę dobre i nieprzewidywalne. Sprawiło, że łza została uroniona
Wydawnictwo: Mięta
Data wydania: 2023-11-15
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Aneta Dąbrowska
Liwia kończy studia na kierunku fizjoterapia i pracuje na jednej z wrocławskich stacji benzynowych. Dziewczyna mieszka z ukochaną babcią oraz ekscentryczną...
Joanna jest po czterdziestce. Ma wymarzony dom, satysfakcjonującą pracę, w której spodziewa się awansu, cudowne dzieci oraz wspaniałego męża. Ostatnimi...