Zgłaszając się do recenzji, nie miałam pojęcia, że ta książka wywoła we mnie tyle różnorakich emocji.
Jest mi trudno ocenić tę książkę, bo gdzieś w głębi serca czuję, że nie mam do tego prawa, w moim odczuciu, wspomnień drugiego człowieka oceniać nam nie wolno, a w tym przypadku mamy do czynienia z trudnym doświadczeniem wojny i być może jeszcze trudniejszego życia po niej, gdy do głosu dochodzą demony przeszłości i nie sposób przed nimi uciec...
"Ostatnia więźniarka..." to poruszająca historia rodzinna opowiedziana przez Annę- najmłodszą córkę Mirosławy i Józefa Odi, która przyszła na świat i po dzień dzisiejszy opiekuje się, mieszka i pracuje w Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau.
Nazywana ostatnią "więźniarką" sama tak tego nie odbiera. Kontynuuje pracę swych rodziców, dając przy tym świadectwo, jak wiele złego wydarzyło się w tym miejscu.
Pani Nina doskonale poprowadziła narrację tej historii, z szacunkiem oddała ducha tych niewyobrażalnych i dramatycznych wydarzeń. Czytając książkę, niejednokrotnie odczuwałam strach i niepokój, który towarzyszył bohaterom tej historii. Płakałam godzinami nad ich losem, współczułam, ale i odczuwałam wdzięczność, że jest mi dane żyć w "miarę normalnych" czasach.
Dokładnie opisane emocje i napięcie towarzyszące pierwszym dniom wojny, brutalność najeźdźców, strach o jutro, ból przesłuchań, ale i nadzieja w to, że lada moment to wszystko się skończy.
W tle obserwujemy zmieniający się świat, historię, która dzieje się na oczach tych ludzi, a my za jakiś czas poznamy ją z kart podręczników... Niezwykle poruszająca i ważna historia.
Oprócz wspomnień znajdziemy tutaj mnóstwo zdjęć członków rodziny, fragmenty codziennych gazet, ogłoszenia i plakaty propagandowe. Na końcu znajduje się wywiad z Panią Anną- niezwykle wzruszający oraz wstrząsające świadectwo ojca pani Anny- Józefa, który pokazuje ogrom tragedii, której był uczestnikiem.
Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Niny i jestem przekonana, że nie ostatnie z wielkim zainteresowaniem sięgnę po jej poprzednie książki poruszające tematykę obozów zagłady.
Przyjemne w odbiorze pióro autorki, pomimo tego, że opisuje tak dramatyczne wydarzenia, sprawia, że książkę czyta się wyjątkowo dobrze.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Ta książka to opowieść o rodzinnych dramatach, o przewrotności losu, ale także hołd oddany tym, którzy przebywali w obozie, przetrwali i chcieli dzielić się dalej ze światem swymi wspomnieniami.
POLECAM...
Wydawnictwo: Bellona
Data wydania: 2021-01-27
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 360
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Ewelina Górowska
Pełna ciepła, humoru i wzruszeń opowieść o Ninie - wdowie i matce trójki dzieci, która próbuje odnaleźć się w codziennym chaosie po stracie męża. Zmagając...
Za każdym numerem wytatuowanym na przedramieniu, kryje się tajemnica. Ta wyszła na jaw dopiero 75 lat po Auschwitz. Czy można być bohaterem i tchórzem...