„Paprotniki” to nie jest zwykły kryminał.
To książka, która udaje, że chce cię tylko wciągnąć w zagadkę, ale tak naprawdę w pewnym momencie zaczyna wciągać w głąb samego siebie. W to, co jest ukryte, co przemilczane, co kiedyś bolało, a teraz po prostu trzeba z tym żyć. To opowieść o kobiecej sile, która nie krzyczy, nie błyszczy, tylko trwa, cicha, konsekwentna, czasem zagubiona, ale niezłomna.
Barbara Domańska nie jest bohaterką idealną. Popełnia błędy, rani i jest raniona. Ale w tej jej zwyczajności, w jej codziennym zmaganiu z przeszłością, z rodzinnymi sekretami i z własnym sercem jest coś bardzo prawdziwego.
Czytając o niej, miałam wrażenie, że autorka postawiła lustro między wierszami. Nie takie, które pokazuje piękne odbicie, ale takie, które zmusza, by spojrzeć głębiej.
Książka zaczyna się jak klasyczny kryminał, trup, śledztwo, tajemnica. Ale im dalej, tym bardziej czujesz, że to nie o zbrodnię chodzi, tylko o to, co zbrodnia odsłania. Pod warstwą fabuły kryje się historia o pamięci, o winie, o tym, jak bardzo przeszłość potrafi nas kształtować, nawet gdy udajemy, że już jej nie pamiętamy. W „Paprotnikach” każdy nosi w sobie coś, co chciałby ukryć pod liśćmi paproci.
Peszek pisze z niezwykłą wrażliwością, prostym językiem, ale takim, który trafia w punkt. Czasem zdaniem, które wygląda zwyczajnie, a jednak uderza w serce. Potrafi jednym akapitem pokazać ciepło rodzinnego wspomnienia, by chwilę później wprowadzić chłód i strach. To ten rodzaj pisania, gdzie nie ma fałszu, czujesz, że autorka zna emocje, o których pisze.
„Paprotniki” zostawiają człowieka z pytaniem, jak dobrze zna własnych bliskich i czy prawda zawsze ma sens, jeśli może zaboleć bardziej niż kłamstwo. To książka, po której trudno od razu sięgnąć po następną bo trzeba ją trochę ponosić w sobie. Jak zapach lasu po deszczu, jak echo rozmowy, której się nie dokończyło.
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2025-10-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 410
Dodał/a opinię:
ksiazkowo
Anna od lat pracuje jako pielęgniarka, ale czuje, że nadszedł czas na zmianę. Kiedy wreszcie decyduje się odejść ze szpitala, trafia na nietypową ofertę...