Recenzja
Przedstawiam moją recenzję książki "Pchła" napisanej przez Anna Potyra. Warto zaznaczyć, że autorka do tej pory pisała książki dla dzieci a "Pchła" to jej kryminalny debiut.
Pchła to kryminał łączący ze sobą historię rzezi na Woli 5 sierpnia 1944 i od tego krótkiego zarysu zaczyna się cała historia. Następnie przenosimy się Warszawy w grudniu 2016 roku, gdzie zostaje zamordowany młody chłopak, który w Boże Narodzenie ma brać ślub. Zabójstwo jest o tyle ciekawe dla policjantów prowadzących śledztwo, że my ciele znajdują starą, przedwojenną fotografię, która jest jedynym punktem zaczepienia. Cała sprawę prowadzi dość specyficzny komisarz Wydziału Zabójstw Adam Lorenz, którego historię poznajemy w trakcie rozwoju akcji. Do śledztwa dołącza psycholog Iza Rawska, której zadaniem jest pomoc w odkryciu profilu sprawcy. Niestety dochodzi do kolejnych zabójstw, a policja nie jest nawet o krok bliżej odrycia sprawcy.
Co łączy historię przedwojennej Warszawy z zabójstwami dokonanymi aktualnie?
Podoba mi się wykreowanie postaci - Adama i Izy. Ona nieoczywista, mało o niej wiemy, jedynie to co tu i teraz - nie ukrywam, że chciałabym aby dowiedzieć się o niej czegoś więcej. Może w kolejnej książce? Adam ma za sobą smutną historię, o której dowiadujemy się w trakcie całej historii.
Książka trzyma w napięciu, czyta się rewelacyjnie, napisana jest dobrym językiem. Jak na debiut kryminalny jestem bardzo zadowolona i czekam na więcej. Myślę, że warto zapamiętać to nazwisko. Historie mogą wydawać się odrębne, ale w trakcie łączą się w bardzo spójną całość. Pojawiają się nowi bohaterowie, którzy tylko początkowo mogą wydawać się nie powiązani ze sprawą, całkiem przypadkowi. Jednak nie ma tu przypadku, każdy odgrywa ważną rolę w budowaniu akcji całej historii. Autorka w świetny sposób buduje napięcie, co niezwykle mi się podoba. Ostatnie 100 stron, gdzie akcja naprawdę się rozkręca, wciąga do tego stopnia, że ciężko oderwać się choćby na chwilę. Nawet jeśli czytelnik domyśla się kto stoi za wstrząsającymi doniesieniami ze stołecznych ulic, nie sposób odgadnąć, kto jest zabójcą. Myślę, że fani gatunku będą bardzo zadowoleni. Polecam! Rewelacyjna lektura!
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2019-07-09
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 350
Dodał/a opinię:
Katarzyna Bębenek
A gdyby tak zamiast przetartych trampek i luźnej koszulki przywdziać zwiewną sukienkę i założyć pantofelki na małym obcasiku... ...nie omijając przy tym...
Jurek Kozielski wiedzie idealne życie: wspaniała żona, trzy córki, piękny dom, stabilna praca. Wszystko z pozoru jest jak trzeba. Jednak pewnego...