Okładka książki - Pewnego dnia odwiedziłam dziadka

Pewnego dnia odwiedziłam dziadka


Ocena: 4.5 (2 głosów)
opis

Pierwszy i drugi listopada. Wszystkich Świętych i Zaduszki. Te dni zadomowiły się w naszej kulturze. A jaki wy macie stosunek do świąt poświęconym zmarłym? Czy uważacie, że są potrzebne i pomagają podtrzymać pamięć o tych, którzy odeszli? A może są zbędne? Służą wyłącznie popisywaniu się i produkowaniu stosów śmieci? Książka „Pewnego dnia odwiedziłam dziadka” autorstwa Barbary Supeł idealnie obrazuje mój stosunek do wspomnianych świąt. Autorka uchwyciła to, co – moim zdaniem – jest ich istotą.

Halusia nie pamięta swojego dziadka, ale bardzo dobrze go zna dzięki opowieściom babci. Bohaterki książki wybierają się wspólnie na cmentarz, aby posprzątać grób. Jest to pretekstem do wspomnień, w których dziadek jest ciągle żywy, ciągle obok.

Dokładnie tym są dla mnie święta z pierwszych dni listopada. Pretekstem do wspomnień. Ktoś mi kiedyś powiedział, że zmarłych można wspominać zawsze i wszędzie, że nie potrzebuje do tego specjalnego dnia i wycieczki na cmentarz. Po części ta osoba ma rację. Nie potrzebujemy tego, ale czy faktycznie znajdujemy czas, aby pamięć o naszych zmarłych bliskich kultywować. Czy nie jest tak, że między pracą, zakupami i innymi codziennymi obowiązkami te wspomnienia się zacierają. Wizyta na cmentarzu pozwala nam skupić się na osobie, którą odwiedzamy. W takich okolicznościach możemy w spokoju pomyśleć o niej. I nawet jeżeli nie lubicie tego miejsca, nie chcecie zapalać znicza, to zachęcam was do wyznaczenia sobie jakiejś rutyny, określonego czasu, który poświęcicie tym, którzy już was opuścili. Może to będzie regularne odwiedzanie jakiegoś ważnego dla was miejsca, albo oglądanie zdjęci w rocznicę śmierci? Wybierzcie akceptowalną dla was formę, ale nie zapominajcie.

Wracając jednak do cmentarzy zastanówmy się, czy taka wizyta nie jest atrakcyjna dla dzieci. Jak zauważa Barbara Supeł, jest to miejsce owiane różnymi legendami, mrożącymi krew w żyłach historiami. Wszystkich Świętych sprawia, że cmentarze stają się piękne, dzięki czemu możemy odczarować np. opowieść o zombie, jaką dzieciaki straszyły się na podwórku. Dodajmy do tego jesienne okoliczności, wspólne grabienie liści, wybieranie kwiatka itd. Widzę, że dzieci chętnie angażują się w podobne zadania. I pewnie część z nich zapyta się, kogo upamiętnia ten pomnik. Opowiedzmy o tej osobie. Szczególnie wtedy, kiedy dziecko jej nie zna.

Poczułam szczególną więź z książką „Pewnego dnia odwiedziłam dziadka”. Tak jakby Barbara Supeł ubrała moje myśli w zgrabną, ciepłą opowieść dla dzieci. Cudowna międzypokoleniowa więź babci z wnuczką zachwyca nas od pierwszych stron. Ja takie relacje chcę tworzyć. Ja chcę żeby moje dzieci znały swoich bliskich. Nawet tych, których nie miały okazji poznać osobiście. Wracając do książki – piękna, wspaniała, promująca miłość i pamięć.

Informacje dodatkowe o Pewnego dnia odwiedziłam dziadka:

Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2024-10-16
Kategoria: Dla dzieci
ISBN: 9788383713427
Liczba stron: 32
Dodał/a opinię: Joanna Manikowska

Tagi: Beletrystyka dla dzieci i młodzieży Dzieci od ok. 6 lat

więcej
Zobacz opinie o książce Pewnego dnia odwiedziłam dziadka

Kup książkę Pewnego dnia odwiedziłam dziadka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Inspektor Kiwi na tropie dobrych manier
Barbara Supeł0
Okładka ksiązki - Inspektor Kiwi na tropie dobrych manier

Po Kapitanie Kiwi - Pogromcy Straszków nadszedł czas na Inspektora Kiwi na tropie dobrych manier! Autorka serii - Barbara Supeł w dowcipny i zabawny sposób...

Jadzia Pętelka idzie na spacer
Barbara Supeł0
Okładka ksiązki - Jadzia Pętelka idzie na spacer

Trzecia część serii dla najmłodszych o małej siostrze Stasia Pętelki - Jadzi. Jadzia uwielbia chodzić na spacery! Od rana pyta mamę, kiedy wreszcie wyjdą...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy