Pierwszy tom cyklu Pęknięta Ziemia, autorstwa Nory K. Jemisin – Piąta pora roku.
Sięgając po tą pozycję, nie byłam pewna czego się spodziewać, jednak otrzymałam coś… czego zdecydowanie się nie spodziewałam! Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Jemisin i muszę przyznać, że bardzo mi się spodobało. Sposób w jaki autorka prowadziła historię, jak wszystko zdawało się dziać jednocześnie, wokół mnie, tak, że wnikałam do wnętrza świata by oddychać tym samym powietrzem co bohaterowie i… czuć to samo co oni.
W powieści przenosimy się do intrygującego świata, do świata Bezruchu. Kontynentu, na którym po jakiś czas oprócz normalnych czterech pór roku, pojawia się piąta. Piąta pora roku musi zostać przez coś zapoczątkowana, przez aktywność sejsmiczną lub inny kataklizm, który sprawia że życie w Bezruchu może ulec zagładzie. Podczas trwania piątej pory roku, natura jest kapryśna i nieprzewidywalna, nikt nie może być pewny kiedy, gdzie i czy w ogóle jakiegoś miasta nie zburzy trzęsienie ziemi, czy nagle na oceanie nie pojawi się tsunami lub czy nagły wybuch wulkanu nie przysłoni słońca. Wszyscy mieszkańcy Bezruchu żyją w ciągłej gotowości i strachu. W gotowości by stawić czoła piątej porze roku oraz w strachu przed dniem, gdy jednak nadejdzie…
Wśród tych wszystkich dziwów i niebezpieczeństw, które przed mieszkańcami Bezruchu stawia sam świat istnieją na nim jeszcze ludzie, a właściwie nieludzie, zwani przez innych górotworami. Posiadają oni szczególne umiejętności pozwalające im wpływać na wszelkie zdarzenia sejsmiczne, przesuwać, zatrzymywać oraz unosić skały. Pomimo tego jak dużo dobrego byli by w stanie zdziałać dla świata są oni znienawidzeni przez „normalnych” ludzi… Uważają ich za niebezpiecznych, nienaturalnych…
Główna bohaterka powieści Essun, jest jedną z górotworów, wyrusza na poszukiwanie swojej uprowadzonej przez męża córki… jest w stanie zrobić wszystko by ocalić swoje dziecko. Przed niczym się nie cofnie…
Podsumowując, pierwszy tom naprawdę przypadł mi do gustu. Było to coś nowego, świeżego, z czym od jakiegoś czasu nie udało mi się spotkać.
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2016-11-23
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 440
Tytuł oryginału: Fifth Season
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Jakub Małecki
Dodał/a opinię:
Salianna
W pustynnym mieście-państwie Gujaareh jedynym prawem jest spokój. Porządek utrzymują kapłani bogini snu, zwani zbieraczami - zbierają sny obywateli, leczą...
,,Chodź, Miasto, Które Nigdy Nie Śpi. Pokażę ci, co kryje się w ciemnych rewirach, w które boją się zbłądzić nawet koszmary" Młody student wysiada z metra...