Jakub Gończyk w „Psie 2” zabiera nas po raz drugi na psie patrole. Patrole bez cenzury, z moczem na kanapie auta, z bezsilnością na oderwanego od rzeczywistości kontrolnego czy też z kilkuletnim terrorystą. Tak jak w poprzedniej części czuć zapach psiej sierści. Mam wrażenie, że czasem pies z bezsilności na system ma ochotę pobiegać za swoim ogonem, naprawdę trudno nie zwariować. Cwaniacy w mundurach goniący za karierą, cywile w mundurach, niedouczeni koledzy i w tym wszystkim część społeczeństwa, która ma same prawa co i rusz przypomina kto karmi psa. Czasem pies spotyka człowieka, który rozumie psią robotę, docenia czy mądrze dowodzi. Podczas roboty nie ma znaczenia czy to gej czy patriota, jeżeli przestrzega prawo idzie dalej, jeżeli narusza jest traktowany zgodnie z obowiązującym stanem prawnym. Wszędzie są ludzie i taborety, gdzieś usłyszałem wiele lat temu.
"Nie ma znaczenia, czy naprzeciwko stoi człowiek z tęczową flagą, czy w koszulce z patriotycznymi hasłami. Obaj krzyczą: psy, gestapo, mordercy". Obydwaj są oderwani od rzeczywistości. Słysząc od kobiet tekst „zdejmij mundur, przeproś matkę”, powstrzymam się od komentarza zdając sobie sprawę, że większość kobiet była tam w słusznej sprawie a te okrzyki pochodziły z ust kobiet co najmniej oderwanych. Jest to moja ocena wynikająca z moich doświadczeń życiowych. Należy pamiętać, że zdrowe społeczeństwo od zagrażającej mu przestępczości dzieli Cienka Niebieska Linia. Brak linii oznacza zachwianie równowagi (anarchię?) a to nie służy żadnemu systemowi politycznemu czy też społecznemu. Autor wykonał kawał dobrej roboty przybliżając najgorszą psią robotę czytelnikowi, bo ta uliczna, prewencyjna jest niedoceniana przez przełożonych i znienawidzona przez część społeczeństwa. To na nią wspomniana część społeczeństwa wylewa kubeł swoich frustracji politycznych czy swoich błędnych wyborów przy urnie.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-10-13
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 384
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Andrzej Trojanowski
Okrutne zbrodnie i błahe wykroczenia. Niewyobrażalne tragedie i bezgraniczna głupota. Chęć niesienia pomocy i wywołane rutyną zobojętnienie. Poświęcenie...