W SERCU KOREI PÓŁNOCNEJ
Jeżeli jakiś gatunek komiksu wydaje się być szczególnie trudny, to zdecydowanie jest nim graficzna relacja z podróży. Łatwo zrobić przewodnik po danym miejscu – nie musi być przecież dokładny, skoro autor może podejść do całości bardzo subiektywnie – wystarczy solidna dawka zdjęć, kilka ciekawostek… Podobnie zresztą jest z programami tego typu. Ale co może pokazać komiks? Szczególnie taki, który jest rysowany w cartoonowy sposób, jaki nie odda lokacji z fotorealistyczną dokładnością? Może. I to dużo, czego dowodem są kolejne powieści graficzne Guya Delisle’a.
Wziąć ze sobą lekarstwa. Nie pić wody z kranu. Jeździć tylko samochodem zapewnionym przez studio. Tylko w towarzystwie tłumacza. Telefon komórkowy? Niedozwolony. Pornografia? Tak samo. Guy Delisle, kanadyjski twórca animacji i rysownik, trafia do Korei Północnej, jednego z najbardziej odciętych od świata, absurdalnych i opresyjnych państw, w sprawach służbowych. Jak jednak na artystę przystało, zaczyna obserwować i analizować otaczającą go rzeczywistość. Rzeczywistość, w której porusza się tylko jasno wytyczonymi ścieżkami, a i to w obecności wszelkiej maści „towarzyszy”, pilnowany chyba na każdym kroku. Jakie doświadczenia wyniesie z tej niezwykłej wyprawy?
Całość mojej recenzji na portalu NTG: https://nietylkogry.pl/post/recenzja-komiksu-pjongjang/
Wydawnictwo: Kultura gniewu
Data wydania: 2018-03-23
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 184
Język oryginału: Francuski
Tłumaczenie: Katarzyna Szajewska
Dodał/a opinię:
wkp
Znacznie gorzej jest być zakładnikiem niż siedzieć w więzieniu. W więzieniu przynajmniej wiesz, dlaczego tam jesteś i kiedy wyjdziesz. Gdy jesteś zakładnikiem...
Najnowszy komiks Guya Delisle, jednego z najpopularnieszych autorów komiksów ostatnich lat. Jego ,,Pjongjang", ,,Kroniki birmańskie", czy ,,Kroniki jerozolimskie"...