Jeżeli miałabym wymienić 3 najpopularniejsze tematy książek dla dzieci, byłby to zwierzęta, dinozaury, planety. Książka Johna Devolle jest zatytułowana właśnie „Planety”. Czym wyróżnia się ona na tle innych publikacji o podobnej tematyce? Autor bardzo fajnie ujął przedmiot książki. Zaczął od... nudy. Tak kochani. Na pierwszej stronie bohater leży na kanapie i się nudzi, a John Devolle – w dalszej części – udowadnia mu, że świat, w którym żyje jest dynamiczny i wyjątkowy. Że nie ma takiego drugiego w całej galaktyce.
Autor nie opisuje poszczególnych planet szczegółowo. Skupia się na tym, dlaczego źle by się na nich mieszkało. Natomiast to wystarczy, aby krótko je przedstawić. Jest to coś charakterystycznego dla tego autora. Mamy jego książkę „Atomy” i tam wiedza przekazana jest w podobnym stylu – krótko, konkretnie, przystępnie i z pomysłem. Oczywiście nie brak tu ilustracji, w końcu to publikacja dla najmłodszych. Myślę, że przyciągną one ciekawskie maluchy.
W mojej ocenie książki Johna Devolle można spokojnie podsunąć już młodszym przedszkolakom. Tekstu jest niewiele, ale autor zawarł w nim kwintesencję tematu. Potrafi też zaintonować odbiorcę – tu proponuje szaloną podróż rakietą w poszukiwaniu najfajniejszych miejsc w galaktyce. To brzmi niesamowicie.
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2024-11-26
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 32
Tytuł oryginału: Planets
Dodał/a opinię:
Joanna Manikowska
Idealna książka, aby wprowadzić małe umysły w wielkie idee! Jak to się dzieje, że nasze ciało potrafi się poruszać? Skąd biorą się wszystkie niezwykłe...
Wielkie idee dla ciekawskich umysłów Czym są atomy? Skąd się wzięły? Czy dinozaury też były zbudowane z atomów? Książka Atomy to połączenie zabawnych...