Do tej książki podchodziłam dwa razy. Za pierwszym razem odrzuciło mnie po przeczytaniu kilku stron i odłożyłam tę książkę na dobrych kilka lat. Całkiem niedawno sięgnęłam po tę pozycję po raz kolejny i tym razem miałam zupełnie inne odczucia w czasie czytania - nie mogłam się od niej oderwać.
"Pod mocnym aniołem" to zapis alkoholowego pogrążania się autora, jego droga do autodestrukcji i próba/próby wyjścia z uzależnienia.
Wiele momentów książki jest dramatycznych, strasznych, trudnych do przeczytania i "przetrawienia". Przygnębiające jest także to, że alkoholizm dotyka wszelkie grupy społeczne i jeśli ktoś myśli, że alkoholicy to tylko menele i degeneraci spod budki z piwem, to jest w ogromnym błędzie.
Na opisywanym przez Pilcha odwyku spotykają się kobiety i mężczyźni, w przeróżnym wieku. Jest tam i student, i profesor, farmaceutka i nauczycielka. Ludzie prości i wykształceni, którzy tak samo pogrążają się w nałogu.
Mnie najbardziej przygnębiały retrospektywy autora - on był niejako skazany na nałóg, jego dziadek, jego ojciec też byli alkoholikami.
Ciekawa jestem, czy autor wytrwał i czy nadal jest niepijącym alkoholikiem /mam nadzieję, że tak/.
Informacje dodatkowe o Pod mocnym aniołem:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2001 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
9788379434664
Liczba stron: 192
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
enigma1
Sprawdzam ceny dla ciebie ...