Blurb "Pogrzebu Figara" zapowiadał niezwykle intrygującą powieść. Środowisko muzyków, opera, nieboszczyk-śpiewak i odrobinę gapowaty detektyw amator, który lubi sobie podjeść, ale ma umysł niczym brzytwa. Miałam sporo nadziei, ale zostały rozwiane wraz z wiatrem niosącym zapach świeżo upieczonych bułeczek. Wykonanie tej "opery" nie porwało mnie, a nawet w pewien sposób zaniepokoiło i zniechęciło.
Pomijam bardzo prosty styl, gdyż wiele książek - jak na przykład powieści Agathy Christie - są napisane lekkim, prostym piórem i czyta się je dobrze. Głównym problemem był dla mnie główny bohater, jego zachowanie i procesy myślowe.
Amadeusz myśli prawie wyłącznie o jedzeniu. Oczywiście można wtrącić czasami jakąś kulinarną metaforę/ wspomnieć o kulinariach. Tymczasem aluzje do kuchni pojawiały się praktycznie na każdym kroku, a punktami kulminacyjnymi tych aluzji było porównywanie ludzi do warzyw i owoców, w sposób obrazowy (wraz z rozpływaniem się w ustach). W pewien sposób było to niepokojące i już po pierwszym porównaniu kobiety do borówki, ogarnął mnie specyficzny niesmak.
Także charakter Amadeusza nie jest idealny. Ocenia ludzi po wyglądzie, dziwi się, jak przeciętna z wyglądu kobieta mogła "złapać" przystojnego męża, a dodatkowa myśl, że zacytuję "słyszał, że są ludzie, którzy dobierają się ze względu na cechy charakteru, nie wyglądu" sprawiła, że przewróciłam oczami. Takie ocenianie ludzi ciągnie się przez większość książki i nie pomaga w polubieniu głównego bohatera, dodatkowo polewane co jakiś czas sosem upichconym z (a co, też nawiążę do jedzenia) ludzi-szczypiorów i burczenia w brzuchu.
Wydaje mi się, że autorka chciała stworzyć sympatycznego, nieco dziecinnego, ale inteligentnego oryginała, tak, jak Agatha Christie stworzyła Herculesa Poirot, z jego wszystkimi dziwactwami i przywarami. Jednak wyszło to bardzo nieciekawie. Do już wymienionych procesów myślowych Amadeusza i wynikających z nich cech charakteru, dołącza również złośliwość i pewna nietolerancja.
Dodatkowo, opisy niektórych postaci żeńskich (wylewające się spod bluzki biodra, czy zbyt obcisłe ubrania) zdają się celowo uderzać w taki wygląd. Rozumiem, miał to być pewien komizm, ale dla mnie było to o parę kroków za daleko w niewłaściwą stronę. Komedie rządzą się swoimi prawami, ale co za dużo to niezdrowo.
To już - z tego co wyczytałam - trzecia część przygód Wagnera. Czyli bohater albo stał się jeszcze gorszy, albo autorka konsekwentnie pisze go w taki sposób. Zniechęca to do sięgania po inne pozycje - dla mnie postacie, zwłaszcza znaczące, są bardzo ważnym składnikiem fabuły. I co prawda nie zawsze decydują o tym, czy książka mi się spodoba czy nie - ale w tym przypadku Amadeusz skutecznie sprawił, że fabuła była... niestrawna.
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu na kanapie.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2023-03-27
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 288
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Mal
Straszna z ciebie ciapa. Każda kobieta ma powód, żeby zabić. Szczególnie kogoś, kto ją zdradzi.
Mówi się, że muzyka łagodzi obyczaje. Nic bardziej mylnego... Podczas premierowego koncertu „Czterech Pór Roku” Antonio Vivaldiego...
Dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe? Nagradza się tych leniwych, co zrzucają pracę na innych, a karze tych pracowitych. Nie rozumiem tego.
Więcej