„Pokrewna dusza” autorstwa Sally Hepworth to moje trzecie spotkanie z twórczością autorki. Miałam przyjemność przeczytać „Teściową” oraz „Kochane córeczki” – obie książki bardzo mi się podobały. Hepworth potrafi w wyjątkowy sposób łączyć elementy obyczajowe z napięciem i psychologiczną głębią, tworząc historie, które wciągają od pierwszych stron. Dlatego z wielkim entuzjazmem i nadzieją na kolejną emocjonującą lekturę sięgnęłam po „Pokrewną duszę”. Już sam opis zapowiadał mroczną tajemnicę i intrygującą atmosferę, jakiej oczekuję od dobrego thrillera psychologicznego.
Tym razem Hepworth przenosi nas do malowniczego domu na klifie, gdzie Pippa i Gabe rozpoczynają nowe życie. Ona – prawniczka, rozsądna kobieta, oddana rodzinie i wierząca w siłę ich związku. On – charyzmatyczny mąż i ojciec, który zyskał opinię lokalnego bohatera, ratując ludzi przed samobójczymi skokami z urwiska tuż obok ich posiadłości. Ich życie wydaje się niemal idylliczne, dopóki pewnej nocy jedna z prób ratunkowych kończy się tragedią. Kobieta spada z klifu – i tym razem Gabe nie zdoła jej ocalić.
Z pozoru to tragiczny wypadek, ale gdy Pippa dowiaduje się, że jej mąż znał ofiarę, zaczyna zadawać coraz więcej pytań. Czy naprawdę był to nieszczęśliwy przypadek? A może samobójstwo? A jeśli nie – to kto ponosi winę? Z każdą stroną pojawiają się nowe wątpliwości, a idealny obraz ich małżeństwa zaczyna się kruszyć.
„Pokrewna dusza” autorstwa Sally Hepworth to książka reklamowana jako thriller psychologiczny, jednak w moim odczuciu to raczej powieść obyczajowa z elementami dramatu i lekkiego napięcia. Nie ma tu typowego dreszczyku grozy czy spektakularnych zwrotów akcji, ale jest za to emocjonalna, dobrze napisana historia o relacjach, zaufaniu i ludzkich słabościach. Choć zabrakło mi mocniejszego napięcia i typowego dla thrillera niepokoju, lektura wciągnęła mnie od pierwszych rozdziałów. To jedna z tych historii, które nie tyle trzymają w nerwowym oczekiwaniu, ile skłaniają do refleksji nad tym, jak mało naprawdę wiemy o osobach, z którymi dzielimy życie.
Sally Hepworth w swoim najnowszym thrillerze prowadzi narrację dwutorowo – z perspektywy Pippy i zmarłej kobiety. Taki sposób prowadzenia fabuły dodaje historii głębi i emocjonalnego ładunku. Stopniowo odkrywamy kolejne sekrety, poznajemy motywacje bohaterów i widzimy, jak cienka granica dzieli miłość od obsesji, a troskę od manipulacji. Sally Hepworth bardzo sprawnie buduje napięcie nie poprzez szokujące zwroty akcji, lecz poprzez stopniowe odkrywanie ludzkich słabości i moralnych dylematów.
Autorka oddała w ręce czytelników powieść, w której po raz kolejny udowodniła, że potrafi wnikliwie i emocjonalnie pisać o relacjach międzyludzkich. Jej bohaterowie są autentyczni – mają wady, słabości i tajemnice, które sprawiają, że stają się bliscy czytelnikowi. To opowieść o małżeństwie, które z pozoru wydaje się idealne, a w rzeczywistości skrywa cienie i niedopowiedzenia.
Choć zabrakło mi charakterystycznego dreszczyku typowego dla thrillerów, „Pokrewna dusza” w pełni obroniła się jako poruszająca, inteligentna i doskonale napisana historia o ludzkiej naturze. Czyta się ją z dużym zaciekawieniem, a emocje towarzyszą aż do ostatnich stron. To książka, którą z czystym sumieniem mogę polecić fanom powieści obyczajowych z tajemnicą w tle – zwłaszcza tym, którzy cenią psychologiczną głębię i realistyczne portrety bohaterów.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2025-10-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: The Soulmate
Dodał/a opinię:
Ilona Wolińska
Nie każdą prawdę można pogrzebać na zawsze. Porywający thriller bestsellerowej Sally Hepwort o sile traumy i potędze kobiecej solidarności. Zawsze słyszały...
W tej rodzinie każdy ma coś do ukrycia... W rodzinie Goodwinów każdy ma coś do ukrycia. Relacje Lucy oraz jej teściowej Diany jeszcze przed ślubem...