Jeśli lubicie opowiadania regionalne to ta książka naprawdę wam się spodoba. Przybliża nam Polesie, obszar, który leży na terytorium Polski, Białorusi i Ukrainy. Jak sama nazwa książki wskazuje "Polesia mszar" -mszar- jest to niski, zabagniony obszar uzależniony od wód opadowych i pokryty ubogą roślinnością ze złożami torfu.
I tak właśnie kojarzyło mi się Polesie, choć nigdy tam nie byłam.
"Polesia mszar " jest to zbiór dziewięciu krótkich opowiadań . Powstały one w latach 2016-2020. Niektóre opowiadają historię przodków autorki, niektóre zawierają wątek historyczny, kryminalny a także opowiadania powstałe na podstawie wierzeń i legend ludowych.
Opowiadania są ciekawe i zabierają nas w niezwykłą podróż w czasie.
Każde na swój niepowtarzalny, wręcz magiczny klimat. Czytałam je z zaciekawieniem i przyjemnością, i momentami czułam się jakbym słuchała wieszcza, gdyż są pisane specyficznym jezykiem.
Jedyny minus tej książki jest taki, że jest za krótka, gdyż ma tylko 100 stron i czułam niedosyt, szczególnie gdy jakieś opowiadanie bardziej mnie zainteresowało i chciałam wiedzieć jak się skończyło.
Zapewne było to zamierzeniem autorki, pokazać tylko konkretny moment z życia bohaterów, coś co miało wpływ na ich przyszłość, a nam czytelnikom pozostaje dopowiedzenie sobie reszty.
Gratuluję autorce bardzo udanego debiutu i dziękuję za możliwość przeczytania tej niezwykłej książki.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2021-09-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 106
Dodał/a opinię:
Recenzja