Półpełny

Ocena: 3 (1 głosów)
opis

Soczysty obraz młodego pokolenia, subkultur i motywów kierujących życiem dzisiejszych dwudziestolatków. Niby podobny, lecz bardziej przystępny i mniej wulgarny od prozy Masłowskiej.

Półpełny to 21-letni student prawa, który z sobie tylko znanych przyczyn zamienia prestiżowe studia na Uniwersytecie Warszawskim na te ponoć trochę gorsze na Jagiellońskim. Prawdziwą przyczyną jego przeprowadzki do Krakowa nie jest jednak zbyt wysoki jak na jego możliwości intelektualne poziom stołecznej uczelni, lecz osobista tragedia o której opowiada czytelnikowi między wierszami swoich przemyśleń.

Zdziwiło mnie, jak bardzo ta książka przypadła mi do gustu. Jestem raczej grzeczną dziewczynką i od wszelkich publikacji których bohaterowie mają głównie pić, bawić się i zaliczać siebie nawzajem trzymam się z daleka mając pewność, że i tak nie uzyskają one mojej aprobaty. Z "Półpełnym" stało się jednak inaczej, być może dlatego że nic nie jest tu przypadkowe, nastawione na efekt ani oczywiste. Zamysł powieści przypomina mi nieco "Wojnę polsko-ruską..." Doroty Masłowskiej (o której zresztą wspomina w jednej ze scen główny bohater) - też portret pokolenia, też anty-literacka polszczyzna, też niekonwencjonalny sposób pisania. Jednak o ile tekst Masłowskiej odebrałam jedynie jako stek przekleństw i obscenicznych zachowań, w Półpełnym" widzę drugą bardziej filozoficzną, a nawet romantyczną płaszczyznę.

Język powieści jest soczysty, niekiedy wręcz wulgarny, pozbawiony cenzuralnych zapisów typu "ch***", wszystko co bohater myśli jest zapisane, i to co do litery. Choć nie lubię przekleństw zarówno w literaturze jak i w życiu, w tym przypadku jakoś mnie one nie rażą. W przeciwieństwie bowiem do tekstów, w których wulgaryzmy stosowane są chyba jedynie po to żeby przyciągnąć nastoletniego czytelnika (zwłaszcza takiego co bliżej mu do dziesięciu ni dwudziestu lat) podniecającego się słowami których mamusia i panie nauczycielki używać zabraniają, w "Półpełnym" język naturalnie pasuje do bohatera, jest jego drugim "ja", wręcz nieprzyzwoite byłoby gdyby ten człowiek wypowiadał się literacką polszczyzną. Poza tym język "Półpełnego" to nie tylko wulgaryzmy, ale też inteligentne gry słów, aluzje do naszej rzeczywistości, ironia i dowcip. Słowem, język tworzy w tej powieści bohatera bardziej niż jego poczynania, choć i one są warte uwagi.

Kto pospiesznie i powierzchownie przeczyta tę książkę może odnieść wrażenie, że krakowska egzystencja Półpełnego to jedynie picie na jednej czy drugiej imprezie i wychodzenie każdej z nich z nową laską. Błąd. Podczas swoich wypraw prowadzi on swego rodzaju "badania kulturoznawcze", podczas których charakteryzuje rozmaite subkultury w których funkcjonują współcześni studenci, a zwłaszcza studentki. Poznaje grupę pozernych i pazernych adeptek prawa, które przy wyborze partnera kierują się wyłącznie jego zawodowymi perspektywami i grubością portfela rodziców, spotyka dziewczynę żyjącą wyłącznie na Facebooku i innych portalach społecznościowych, melomankę która nie widzi nic poza muzyką, fanów piłki nożnej dla których prawdziwe życie istnieje tylko na stadionie...Obserwując te rozmaite osobowości zadaje sobie wiele egzystencjalnych pytań - co sprawia, że ktoś zostaje fanem sztuki, a ktoś inny footballu, czy miłośnik internetu może czy nie może jednocześnie pasjonować się literaturą, czy niemożliwe jest znalezienie przyjaciela bądź partnera w innym niż nasz kręgu zainteresowań? Oprócz tego stara się dociec, do którego "gatunku" przynależy on sam. W każdej grupie towarzyskiej jest bowiem kimś innym, ma inne imię, staje się tym kogo oczekuje od niego otoczenie. Zatem kim jest naprawdę?

Może się wydawać iż powieść "Półpełny" przedstawia dzisiejszych dwudziestolatków w bardzo niekorzystnym świetle. Piją, imprezują, klną jak szewcy, liczą się dla nich jedynie pozory i łatwo zdobyta kasa. Tak jednak nie jest. Odpowiadając na pytania głównego bohatera zdajemy sobie sprawę, że tym do czego oni wszyscy dążą łącząc się w grupy, pary, trójkąty i inne ustawienia, jest potrzeba bliskości, posiadania i przynależności do drugiego człowieka, do grupy innych ludzi. A miłość, uczucie dziś tak pogardzane i wyśmiewane, wciąż pozostaje tym, co napędza człowieka do zmiany.

Recenzja pochodzi z mojego bloga "Świat Powieści": http://swiat-powiesc.blogspot.com/

Informacje dodatkowe o Półpełny:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2015-04-29
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788377589120
Liczba stron: 224
Dodał/a opinię: Thalita

więcej
Zobacz opinie o książce Półpełny

Kup książkę Półpełny

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy