Layla zaginęła 5 lat temu. Tragedia naznaczyła życie jej rodziców, zmieniając ich na zawsze. Dziś dziewczynka wraca, pojawiając się dokładnie w tym samym miejscu, z którego ktoś prawdopodobnie ją uprowadził. Jaka tajemnica kryje się za tym tajemniczym zdarzeniem?
Musso to nazwisko, którego przed długi czas unikałam. Być może ze względu na jego popularność, być może wychodząc z dziwnego założenia, że w jego powieściach nie znajdę nic dla siebie. Tymczasem „Ponieważ Cię kocham” to trzecia książka autora, jaką miałam okazję przeczytać. I kolejny raz jestem zachwycona.
Francuski autor, jak nikt inny, potrafi wciągnąć czytelnika w opowiadane przez siebie historie. Zaintrygować pierwszymi stronami i do końca utrzymywać w atmosferze napięcia i oczekiwania. Bez wątpienia pomagają mu w tym liczne zagadki, intrygi, niedopowiedzenia. Tym razem zdecydował się opowiedzieć nam o zaginionej dziewczynce, która pojawia się po 5 latach dokładnie w tym samym miejscu, w jakim widziano ją po raz ostatni. Z zapartym tchem podążałam za autorem, prędko pokonując kolejne rozdziały, byle tylko nie zjadła mnie ciekawość. Co stało się z małą Laylą? Czy przez cały ten czas żyła? Dlaczego musiało upłynąć dokładnie tyle czasu?
Musso bardzo umiejętnie stopniuje napięcie. Niespiesznie wyjaśnia skrywane przez bohaterów tajemnice, raz po raz spychając zaginięcie dziewczynki na drugi plan. Zabieg ten sprawia, że każdy kolejny rozdział pochłaniamy w błyskawicznym tempie, pragnąc zbliżyć się do rozwiązania sprawy. A on oferuje nam dokładnie tyle, by na chwile zaspokoić ciekawość, nieco głębiej wprowadzić w sprawę, zatrzymać przy powieści, ale nie zmęczyć oczekiwaniem. Dla urozmaicenia akcji wprowadza nowych bohaterów i kolejne wątki. Choć momentami możemy czuć się nieco zagubieni, stopniowo każdy element zaczyna wskakiwać na swoje miejsce, sprawiając, że całość staje się kompletna, dokładna, przemyślana i szalenie interesująca.
Tajemniczy wątek zaginionej dziewczynki, choć tak intrygujący i wysuwający się na pierwszy plan, nie przyćmiewa innych tematów niemniej w tej perspektywie istotnych. Bo trzeba dodać, że Musso jak nikt inny potrafi wniknąć w głąb ludzkiej psychiki, sprawiając, że jego bohaterowie stają się czytelnikowi niezwykle bliscy, a książkowe tematy skłaniają nas do refleksji, podejmowania decyzji i konieczności postawienia się na miejscu powieściowych postaci. Drogi rodziców Layli po zaginięciu dziewczynki rozeszły się. Każdy z nich przeżywał żałobę na swój sposób. Na kolejnych stronach poznajemy ich lepiej, bardziej wczuwamy się w ich sytuacje, zaczynamy lepiej rozumieć ich wybory.
Każda z postaci jest wyrazista, charyzmatyczna, naznaczona przez przeszłość. I w ciekawy sposób połączona z pozostałymi bohaterami. Na początku nie zdajemy sobie sprawy ze wspólnych dla nich elementów, z czasem jednak wszystkie zagadki zostają rozwiązane. Bohaterom wykreowanym przez Musso daleko do ideału, ich decyzje wielokrotnie zaskakują, wpływają na nasze postrzeganie ich wad i zalet. Nie sposób przejść obok nich obojętnie, nie wszystkich można polubić, ale zapadają w pamięć i idealnie wkomponowują się w przedstawioną nam historię.
Idealne dopełnienie powieści stanowi zakończenie. Jak zwykle pomysłowe, zaskakujące, dające czytelnikowi do myślenia, a w pewien sposób całkiem proste i w tej sytuacji oczywiste. Dokładnie takie, jak reszta powieści. Przystępne, realistyczne, życiowe.
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2014-08-01
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 304
Dodał/a opinię:
Ewelina Olszewska
Nowojorski adwokat Nathan Del Amiro robi karierę kosztem zaniedbywanej rodziny. Jego żona, Mallory, decyduje się odejść, choć wciąż go kocha. Pewnego razu...
Madeline Greene była policjantką, teraz prowadzi piękną kwiaciarnię w Paryżu. Jonathan Lempereur był wielkim szefem kuchni, ale wpadł w finansowe tarapaty...
Wybaczyć nie znaczy zapomnieć ani usprawiedliwić, ani też odpuścić winę. (...) W przeciwieństwie do zemsty, która jest pożywką dla nienawiści, przebaczenie uwalnia nas od niej.
Więcej