Cecelia Ahern stworzyła przepiękną opowieść o tym, co w życiu jest najważniejsze i o odnajdywaniu pasji. ,,Pora na życie" to nie tylko nasycona zabawnymi dialogami historia głównej bohaterki, ale też powieść, która skłania do przemyśleń.
Już od pierwszych rozdziałów pokochałam główną bohaterkę - Lucy Silchester, kobietę po trzydziestce, która zamieszkuje mikroskopijnych rozmiarów kawalerkę i współdzieli ją z kotem Pan Panem. Lucy ma pracę, której nienawidzi (tłumaczy instrukcje obsługi sprzętów elektronicznych), byłego chłopaka, który jest obecnie gwiazdą telewizji i rodzinę, która żyje według ustalonych zasad i oczekiwań, którym nasza bohaterka nie jest w stanie sprostać. I co najważniejsze, Lucy jest kłamczuchą! W swoje opowieści wplata przydługie dygresje o swoim wspaniałym życiu, które przekraczają granice dobrego smaku i delikatnego koloryzowania rzeczywistości. Okłamuje wszystkich wokół, a najbardziej samą siebie. W końcu Lucy otrzymuje list od swojego Życia, zapraszający ją na spotkanie i dochodzi do wniosku, że wcale swojego Życia nie lubi.
Odrażający, śmierdzący mężczyzna, który pragnie towarzyszyć Lucy każdego dnia, aż ta uświadomi sobie, co w życiu jest ważne i każde jej kłamstwo ,,nagradza" powiedzeniem prawdy. Za sprawą Życia Lucy konfrontuje się z rodziną, traci pracę i odkrywa, że pragnie odzyskać byłego chłopaka, który ją zostawił, choć wszyscy sądzą, że to ona go zostawiła.
Oczywiście jak to w powieściach obyczajowych bywa, tak i tu pojawia się seksowne ciacho w postaci czyściciela dywanów Dona, do którego Lucy dodzwoniła się przez przypadek i z którym prowadziła długie, szczere rozmowy. Ich pierwsze spotkanie na żywo przebiegło dość zaskakująco i zakończyło się wspólnie spędzoną nocą, jednak Lucy rezygnuje z mężczyzny na rzecz próby odzyskania Blake'a.
Wraz z Życiem wyrusza w pełną przygód podróż i wreszcie odkrywa, o czym marzy i czego oczekuje od dalszego życia.
Na ponad 400 stronach możemy obserwować przemianę głównej bohaterki i proces stopniowego dojrzewania do bycia bardziej odpowiedzialną, prawdomówną i zadowoloną z siebie. Przy okazji stawiam sobie pytania, jak wyglądałoby moje Życie, gdyby dziś stanęło naprzeciwko mnie? Czy polubiłabym je? Co bym zmieniła? I o czym tak naprawdę marzę?
Delikatnie wpleciony element fantastyki idealnie współgra z wątkiem obyczajowo-romansowym w powieści Ahern i tym samym ,,Pora na życie" ląduje na liście moich ulubionych książek tej autorki. Czyta się przecudownie, wprost nie sposób się oderwać. Może zakończenie nieco przewidywalne, ale i tak kibicowałam słodkiemu czyścicielowi dywanów Donowi, a Blake'a nie mogłam znieść - co za buc z niego! Dialogi rozbawiły mnie do łez, kłamstewka Lucy w pewnym momencie można już było rozpoznać i nie trzeba było czekać na tekst ,,skłamałam" albo ,,żartowałam".
Książka idealnie wstrzeliła się w mój czytelniczy gust i z czystym sumieniem mogę polecić ją wszystkim fanom ciepłych, pogodnych powieści obyczajowych, poruszających istotne tematy.
Informacje dodatkowe o Pora na życie:
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2014-03-19
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
9788379432233
Liczba stron: 424
Tytuł oryginału: The Time of My Life
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Barbara Jaroszuk
Dodał/a opinię:
dayna15
Sprawdzam ceny dla ciebie ...