"Prawdodziejka" to jedna z książek, które miałam zamiar przeczytać już od dłuższego czasu, jednak zawsze brakowało mi chęci, aby zacząć. Jeśli mam być szczera to byłam jednocześnie nagatywnie i pozytywnie nastawiona do tej pozycji, ponieważ nie wiedziałam czego mogę się w środku spodziewać. Muszę przyznać, że trochę czasu zajęło mi czytanie lektury co z jednej strony nie jest zbyt dziwne, ponieważ bardzo trudno było mi sie połapać w tych wszystkich nadzwyczajnych nazwach Mimo wszystko się nie zawiodłam, a dodatkowo znalazłam tam wszystko co powinno mieć dobre fantasy. Przede wszystkim dużo magii, zwrotów akcji, niesamowitych postaci, miłości jak i przyjaźni. No właśnie, przyjaźni. Na tym głównie oparła się autorka. Dwie główne bohaterki różnią się od siebie wręcz wszystkich - są jak niebo, a ziemia. Mogłoby się wydawać, że nic nigdy ich nie połączy, jednak jak mówi znane powiedzenie: "Przeciwieństwa się przyciągają". Dodatkowo powieść ma prześliczną, bajeczną okładkę. Zdecydowanie muszę przynać, iż "Prawdodziejka" jest jedną z lepszych powieści jakie w ostatnim czasie czytałam.
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2016-10-12
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: Truthwitch
Język oryginału: Angielski
Dodał/a opinię:
juulaxy
Życie Merika nie jest łatwe. Niedawno stracił najlepszego przyjaciela, a do tego właśnie spłonął mu okręt. Za wszystkim stoi jego siostra Vivia, która...
Historia Aeduana, tajemniczego krwiodzieja, którego pokochali czytelnicy poprzednich tomów bestsellerowego cyklu Czaroziemie. Imperia wznowiły wojnę....