*współpraca reklamowa z Wydawnictwem HarperCollins Polska*
Dawno nie zaczęłam, żadnej serii, także jestem usprawiedliwiona. Nowa seria kryminalna, której główną bohaterką jest detektyw Louise Blackwell, to było też moje pierwsze spotkanie z twórczością autora, które muszę uznać za udane, choć czy będę tą serię chciała kiedyś kontynuować, nie jestem pewna. Książka ma sporo zalet ale też i wady, przez co i ja mam mieszane uczucia co do powieści.
W małym nadmorskim miasteczku życie płynie swoim tempem, a nic nie wskazuje na to, że najbliższa przyszłość przyniesie ze sobą koszmarne wydarzenia. Miasteczkiem wstrząsa seria brutalnych morderstw, a inspektor Blackwell staje przed najtrudniejszym śledztwem w swojej karierze. Detektyw dokopuje się do miejscowych tajemnic, znajduje powiązania pomiędzy ofiarami, a zbrodnie wskazują na to, że wszytko jest skrupulatnie planowane i przypomina coś na kształt jakiegoś brutalnego rytuału.
Jeżeli chodzi o zalety tej powieści to na pewno pomysł na fabułę i dopracowanie niemal każdego szczegółu. W tej książce autor połączył brutalne zbornie z wątkiem religijnym, fanatyzmem i żądzą zemsty. To było naprawdę niemal epickie zagranie autora, a to jak zgrabnie to wszytko połączył, jak zwinnie przeskakiwał pomiędzy wątkami i tematami było imponujące. Na uwagę zasługuje też styl pisania, pomimo ciężkości i brutalności fabuły powieść czyta się dość lekko, panuje tutaj porządek, wszytko jest spójne i logiczne, można samodzielnie do dojść do rozwiązania zagadki.
Wspominałam o wadach, moim zdaniem jest wprowadzenie do fabuły rozdziałów z perspektywy zabójcy, z jednej strony to ciekawe, bo poznajemy go lepiej i można po części zrozumieć jego motywy, jednak z drugiej strony czytelnik już na samym początku powieści wie, kto jest za wszystko odpowiedzialny, pozostaje nam tylko poznać motyw i obserwować jak miejscowa policja dochodzi do sedna sprawy. Kolejna sprawa to przewidywalność fabuły, jak czytam kryminały systematycznie i tutaj za dużo było do przewidzenia, nie czułam napięcia, zagadka była zbyt prosta do rozwiązania.
Dobrze spędziłam czas przy tej książce, nie musiałam zbytnio wysilać umysłu, żeby wszystko ogarnąć. Według mnie to taki dość lekki i prosty kryminał, idealny dla osób dopiero wkraczających w świat kryminałów i zagadek. Muszę przyznać, że mi się podobało, nawet pomimo, że nie wszytko mi tutaj dobrze zagrało, niemniej do lektury zachęcam, bo naprawdę może się ona podobać.
Wydawnictwo: HarperKids
Data wydania: 2025-08-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 336
Tytuł oryginału: The Crossing
Dodał/a opinię:
olilovesbooks2