Wymyśleni przyjaciele nie są wcale tacy fajni. Bo mimo tego, co sądzicie, wcale nie potrafią wszystkiego. Ani latać, ani przechodzić przez ściany. Są jak wszystkie dzieci, tylko… wymyślone. Co innego duchy! One potrafią wszystko! Z nimi zabawa jest przednia! Tylko uważajcie, by nie zajść któremuś za skórę, wtedy to zaczyna się dziać!
Piotruś widzi duchu! Ale nie róbmy z tego wielkiego halo. To na razie tylko dwójka małych, zagubionych duszków, które czuję się bardzo samotne. Piotruś jest zachwycony nowymi kompanami przygód do czasu… gdy te nie robią czegoś bardzo nieładnego. Chłopiec z takimi niegrzecznymi dziećmi to się przyjaźnić nie zamierza. Jednak jak ukarać łobuzów, których widzi tylko on?
„Przygody małego duchołapa” to Aneta Jadowska, jakiej jeszcze nie znacie! Nadal zabawna, ale już w zupełnie inny sposób. Jej opowieść pełna jest czaru, rodzinnego ciepła i miłości. To historia wypełniona po brzegi pozytywnymi emocjami, ale też trudnymi przeżyciami. Żadna książka ostatnio tak bardzo mnie nie wzruszyła, jak ten komiks!
Narracja prowadzona jest z perspektywy Piotrusia i jego punkt widzenia jest naprawdę magiczny. Chłopiec ma w sobie mnóstwo dziecięcego uroku, ale jest też niezwykle błyskotliwy. W ciekawy sposób autorka bawi się z dorosłym czytelnikiem i przekazuje wiele rzeczy niejako „nad głową” głównego bohatera, który je co prawda relacjonuje, ale nie do końca rozumie. Ta opowieść zwraca uwagę na to, jak dzieci postrzegają wiele życiowych spraw, nie wykluczając z tego tych najcięższego kalibru.
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2019-11-27
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 82
Język oryginału: polski
Ilustracje:Magdalena Babińska
Dodał/a opinię:
Dominika Róg-Górecka
Franek i Finka spędzają wakacje w niesamowitym cyrku swojego dziadka. Letnie dni bliźniaków wypełniają przygody, magia i zabawa ze zmiennokształtnymi tygrysami...
Wszystko, w co wierzyła, okazało się kłamstwem. Nie wie już, kim jest ani czemu przez większość życia karmiono ją bredniami. Była mistrzynią fałszywych...