**PATRONAT MEDIALNY**
Przychodzę dziś do Was z bardzo fajnym i ciekawym debiutem, a zarazem moim cudownym patronatem medialnym, który zdecydowanie wprawił mnie w doskonały humor na długi czas. Mam nadzieję, że autor nie poprzestanie na tej jednej historii i jeszcze nieraz nas zaskoczy, a sam "Przywilej korzyści" zyska wielu zadowolonych i oddanych czytelników.
Nie wiem, czy powinnam opisywać ponownie fabułę, bo sam opis wydawcy wiele zdradza, a na mojej stronie fp (https://www.facebook.com/ewelinaczyta) znajdziecie sporo odniesień do książki, więc tym razem tego nie zrobię, ale gwarantuję, że będziecie się doskonale bawić przy tej lekturze.
"Przywilej korzyści" to zabawna opowieść o tym jak bardzo życie potrafi zaskoczyć w najmniej spodziewanym momencie, a jedna głupia decyzja przewraca wszystko do góry nogami i sprawia, że stajemy się bohaterami nie do końca sobie pisanej historii.
Autor przy pomocy wyrazistych postaci doskonale połączył małomiasteczkowe podejście do życia z niebezpiecznymi mafijnymi porachunkami, dając nam historię, w której każda akcja zaskakuje bardziej niż poprzednia i niczym kula śniegowa toczy się tylko w sobie znanym kierunku, nabierając coraz większej prędkości i nieobliczalności.
Dostaniecie tu wszystko, to czego szukacie w kryminalnych komediach: nierozgarniętych porywaczy, miejscowego dilera z wielkimi ambicjami do zostania najniebezpieczniejszym mafiozem w okolicy, przyjaciół których z pozoru niewiele łączy, a raczej wszystko dzieli, a mimo to trzymają się razem, ludzi, którzy podają się za tych, którymi nie są, mnóstwo czarnego humoru, ironii, żartu, śmiechu, ale i odpowiedniej dawki grozy gdy wydarzenia zaczynają wymykać się spod kontroli.
Fajnie został oddany klimat małego miasteczka, gdzie każdy niby każdego zna, a jednak można się naprawdę zdziwić.
Wszyscy bohaterowie są świetnie skonstruowani i poprowadzeni. Ich błyskotliwe przemyślenia, trafne i zabawne dialogi, słowne utarczki i zabawne przepychanki, powodują nieustanny uśmiech na twarzy, tworząc idealny balans dla naprawdę intrygującego wątku kryminalnego. Nie sposób ich nie polubić, i nawet pewien Miętus przy bliższym poznaniu naprawdę sporo zyskuje. Autor doskonale oddaje emocje wszystkich postaci, pokazuje ich uczucia lęki i zmartwienia, ale także podkreśla, jak ważny jest szacunek (mniejszy bądź większy), troska o drugiego człowieka i samozaparcie w dążeniu do celu.
Książkę czyta się fenomenalnie, wciąga, bawi, ale udowadnia także to, że rodzina to siła i każdy jej członek jest ważny.
Akcja toczy się przez cztery dni, ale gwarantuję, że tak goni i jest tak dynamiczna, adrenaliny nie brakuje i pozytywnych zaskoczeń również. Będziecie tą opowieścią zaskoczeni ale i zadowoleni, że trafiła ona w Wasze ręce. Ja jestem zachwycona i jestem dumna, że mogę patronować takiej fajnej historii.
Autorowi serdecznie gratuluję pomysłu i wykonania. Książka jest naprawdę świetna!
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. To świetnie skonstruowana i napisana opowieść o tym, że przypadek rządzi tym światem i czasami możemy stać się bohaterem nie swojej bajki. "Przywilej korzyści" to idealna pozycja dla tych, dla których ważne jest, by przedstawiona historia bawiła, ale nie traciła przy tym swojego kryminalnego pazura.
Wydawnictwo: Magia Słów
Data wydania: 2025-09-24
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 399
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Ewelina Górowska