Okładka książki - Przywilej korzyści

Przywilej korzyści


Ocena: 4.4 (5 głosów)

Debiut literacki Kamila Skarżyńskiego „Przywilej korzyści” to czarna komedia kryminalna głęboko osadzona w polskich realiach.

 

Mierzący się z codziennymi problemami dwaj młodzi pracownicy sklepu meblowego wpadają w sam środek gangsterskich porachunków.

Ich przyjaźń zostanie wystawiona na próbę, gdy w wyniku serii niefortunnych zdarzeń znajdą się po uszy w tarapatach. Niezbyt bystrzy porywacze, nieprzewidywalny diler, lokalny biznesmen, komendant miejscowej policji – to tylko niektórzy z bohaterów wciągniętych w intrygę, której stawką jest torba pełna pieniędzy… A być może nawet życie.

 

Poznajcie Cezarego, Kozę i resztę mieszkańców Gawronowa – niewielkiej miejscowości w środkowo-wschodniej Polsce.

Wejdźcie w świat małomiasteczkowych gangsterów i ich szalonych przygód. Zapomnijcie na chwilę o powadze i dajcie się ponieść niczym nieskrępowanej rozrywce.

Informacje dodatkowe o Przywilej korzyści:

Wydawnictwo: Magia Słów
Data wydania: 2025-09-24
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788368229288
Liczba stron: 399
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Przywilej korzyści

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Przywilej korzyści - opinie o książce

Avatar użytkownika - Ewelina-czyta
Ewelina-czyta
Przeczytane:2025-11-10, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

**PATRONAT MEDIALNY**
Przychodzę dziś do Was z bardzo fajnym i ciekawym debiutem, a zarazem moim cudownym patronatem medialnym, który zdecydowanie wprawił mnie w doskonały humor na długi czas. Mam nadzieję, że autor nie poprzestanie na tej jednej historii i jeszcze nieraz nas zaskoczy, a sam "Przywilej korzyści" zyska wielu zadowolonych i oddanych czytelników.
Nie wiem, czy powinnam opisywać ponownie fabułę, bo sam opis wydawcy wiele zdradza, a na mojej stronie fp (https://www.facebook.com/ewelinaczyta) znajdziecie sporo odniesień do książki, więc tym razem tego nie zrobię, ale gwarantuję, że będziecie się doskonale bawić przy tej lekturze.

"Przywilej korzyści" to zabawna opowieść o tym jak bardzo życie potrafi zaskoczyć w najmniej spodziewanym momencie, a jedna głupia decyzja przewraca wszystko do góry nogami i sprawia, że stajemy się bohaterami nie do końca sobie pisanej historii.
Autor przy pomocy wyrazistych postaci doskonale połączył małomiasteczkowe podejście do życia z niebezpiecznymi mafijnymi porachunkami, dając nam historię, w której każda akcja zaskakuje bardziej niż poprzednia i niczym kula śniegowa toczy się tylko w sobie znanym kierunku, nabierając coraz większej prędkości i nieobliczalności.
Dostaniecie tu wszystko, to czego szukacie w kryminalnych komediach: nierozgarniętych porywaczy, miejscowego dilera z wielkimi ambicjami do zostania najniebezpieczniejszym mafiozem w okolicy, przyjaciół których z pozoru niewiele łączy, a raczej wszystko dzieli, a mimo to trzymają się razem, ludzi, którzy podają się za tych, którymi nie są, mnóstwo czarnego humoru, ironii, żartu, śmiechu, ale i odpowiedniej dawki grozy gdy wydarzenia zaczynają wymykać się spod kontroli.
Fajnie został oddany klimat małego miasteczka, gdzie każdy niby każdego zna, a jednak można się naprawdę zdziwić.
Wszyscy bohaterowie są świetnie skonstruowani i poprowadzeni. Ich błyskotliwe przemyślenia, trafne i zabawne dialogi, słowne utarczki i zabawne przepychanki, powodują nieustanny uśmiech na twarzy, tworząc idealny balans dla naprawdę intrygującego wątku kryminalnego. Nie sposób ich nie polubić, i nawet pewien Miętus przy bliższym poznaniu naprawdę sporo zyskuje. Autor doskonale oddaje emocje wszystkich postaci, pokazuje ich uczucia lęki i zmartwienia, ale także podkreśla, jak ważny jest szacunek (mniejszy bądź większy), troska o drugiego człowieka i samozaparcie w dążeniu do celu.
Książkę czyta się fenomenalnie, wciąga, bawi, ale udowadnia także to, że rodzina to siła i każdy jej członek jest ważny.
Akcja toczy się przez cztery dni, ale gwarantuję, że tak goni i jest tak dynamiczna, adrenaliny nie brakuje i pozytywnych zaskoczeń również. Będziecie tą opowieścią zaskoczeni ale i zadowoleni, że trafiła ona w Wasze ręce. Ja jestem zachwycona i jestem dumna, że mogę patronować takiej fajnej historii.

Autorowi serdecznie gratuluję pomysłu i wykonania. Książka jest naprawdę świetna!

Czy polecam?
Zdecydowanie tak. To świetnie skonstruowana i napisana opowieść o tym, że przypadek rządzi tym światem i czasami możemy stać się bohaterem nie swojej bajki. "Przywilej korzyści" to idealna pozycja dla tych, dla których ważne jest, by przedstawiona historia bawiła, ale nie traciła przy tym swojego kryminalnego pazura.

Link do opinii
#współpracareklamowa z Wydawnictwo Magia Słów 🔸️„Przywilej korzyści” Kamil Skarżyński
Data premiery: 24.09.2025

Lubicie kryminalne komedie z nutą czarnego humoru? Przychodzę dzisiaj z recenzją debiutu literackiego Kamila Skarżyńskiego, w którym nieporadni porywacze wikłają się w serię niefortunnych pomyłek.

W "Przywileju korzyści" głównym motywem jest porwanie – zaplanowane, wymyślone i to, które rodzi się w wyniku niecodziennych zdarzeń. Stawką staje się wielka fioletowa torba pełna pieniędzy oraz ludzkie życie. Dwaj przyjaciele, Cezary i , nieoczekiwanie wpadają w wir gangsterskiej zabawy. Choć pochodzą z różnych środowisk, łączy ich lojalność i praca w sklepie meblowym. Ich przyjaźń zostaje jednak wystawiona na ciężką próbę, a intryga obejmie nieudolnych porywaczy, dwulicowego dilera, szanowanego biznesmena z rodziną, miejscowego komendanta policji i mieszkańców . W tej spokojnej na pozór miejscowości wszystko przerodzi się w chaos i komedię pomyłek.

Coraz częściej sięgam po debiuty literackie – a te bywają niespodzianką. Nigdy nie wiesz, co znajdziesz. Zaczynasz z czystą kartką i pozwalasz się prowadzić historii. Tym razem podczas lektury miałam mieszane uczucia. Z jednej strony intryga, bohaterowie i wątki kryminalne wypadają interesująco. Z drugiej – zabrakło mi komedii. Owszem, pojawia się, ale moim zdaniem jest jej za mało, a za dużo chaosu. Choć właśnie ten chaos napędza liczne wpadki bohaterów, którzy zdają się nie radzić sobie z niczym. Na pierwszy plan wysuwają się tu jednak nie humor, lecz kryminał: porwania, okup, szantaże, gangsterzy, intrygi, szemrane interesy, mroczne sekrety i policyjne śledztwo.

Akcja od samego początku jest dynamiczna i nieobliczalna. Absurdalne sytuacje, niecodzienne wpadki, potknięcia, cięty język bohaterów, którzy pchają się w kłopoty niczym ćmy do światła oraz wybuchowy charakter niektórych z nich, sprawiają, że z przyjemnością czekasz na ciąg dalszy tych perypetii, których nie zabraknie. Tak więc- Ahoj przygodo!

Sporym plusem są bohaterowie tej historii. Każdy z nich jest inny. Czarek jest typowym bogatym lekkoduchem, któremu w głowie jedynie dobra zabawa. Jego siostra oraz ojciec wiedzą, czym jest ciężka praca i sukces. Koza- przyjaciel Cezarego, to chłopak z ambicjami, pracowity, zajmujący się starszą schorowaną babcią, którego życie nigdy nie rozpieszczało. Cykor oraz Baryłka- niezbyt bystre chłopaki od brudnej roboty, w których tli się iskierka empatii i tylko głupota sprawiła, że nie popadli w totalne bagno. Jest jeszcze SZEF- dwulicowy typ, który potrafi kochać, lecz męskie ego i raz podjęte decyzje, nie pozwalają mu się przyznać do błędu, czego konsekwencją będzie ludzkie życie. Zastanawia mnie, jak taki inteligentny człowiek, mógł dobrać sobie do współpracy takie fajtłapy?

Reasumując, „Przywilej korzyści” Kamila Skarżyńskiego jest całkiem udanym debiutem i jak na komedię kryminalną, dość obszernym. Jest dynamiczna akcja, niecodzienni bohaterowie, intrygujące motywy kryminalne oraz nieco czarnego humoru. Całość czyta się przyjemnie, jednak nie ma tego efektu WOW, jakiego się spodziewałam podczas lektury. Aczkolwiek zamierzam śledzić twórczość tego autora, by zobaczyć, jak się rozwinął literacko. Polecam wielbicielom tego gatunku, którzy lubią dobrą zabawę z nieprzewidywanymi bohaterami wraz z całą masą komedii pomyłek. Czarny humor i „mistrzowie” gangsterki to całkiem okazałe połączenie.

#recenzjaksiazki #recenzja #premierywrześnia #książki #czytam #bookstagram #polishbookstagram #bookstagrampolska #czytampolskichautorów #booklover📚 #bookadict #wiejskabiblioteczka

Link do opinii
Avatar użytkownika - olilovesbooks2
olilovesbooks2
Przeczytane:2025-09-19, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam,

*współpraca reklamowa*

Kolejny debiut, który wpadł w moje ręce, ale tez i kolejna w ostatnim czasie komedia kryminalna. Książka ma ciekawą okładkę, taką nietypową, a opis sugerował intrygującą opowieść, nie mniej ma mam co do niej bardzo mieszane uczucia.

Dwaj przyjaciele, pracownicy sklepu meblowego, zmagający się z codziennymi problemami. Choć pochodzą z różnych światów idealnie się dopełniają, jednak ich przyjaźń zostaje wystawiona na poważną próbę. Chłopaki zostają wplątani w gangsterskie porachunki, wpadają w poważne tarapaty, zaczynają się gubić w wirze wydarzeń i w spirali kłamstw, a stawką jest nie tylko torba pełna pieniędzy ale przede wszystkim życie.

Z tymi debiutami, to różnie bywa, jednak ja zawsze podchodzę do nic z entuzjazmem. Ten tutaj nie do końca mnie zachwycił, jednak uważam, że zasługuje ona na uwagę, szczególnie z tego względu, że choć to komedia kryminalna, to autor bardziej skupia się na watkach kryminalnych, na akcji, sensacji czy ukazaniu gangsterskiego świata w tzw krzywym zwierciadle. Początek był dla mnie nieco nużący, nawet się zaczęłam zastanawiać czy to aby na pewno komedia kryminalna, bo tych elementów komediowych nie potrafiłam dostrzec, raczej czułam się troszkę zdegustowana tym co się dzieje. Jednak nieco późnej udało mi się wkręcić w fabułę, gdyż zaczęła ona przybierać niespodziewane obroty, pojawiło się więcej akcji, więcej spekulacji, szalonych decyzji, błędów w działaniach bohaterów, ogólnie zaczęło się dziać. Pojawiły się elementy komedii, oparte na czarnym humorze, ale moim zdaniem tej komedii ogólnie jest tutaj mało, choć ja nie narzekam bo to nie mój ulubiony gatunek.

W powieści można się doszukać wielu absurdalnych sytuacji, niektóre szokują inne mogą powodować niesmak, na jeszcze inne można patrzeć z politowaniem, wachlarz towarzyszących przy czytaniu emocji jest szeroki. Podobnie tematyka jest tutaj szeroka, autor wykorzystał tutaj chyba wszystkie pomysły jakie mu przyszły do głowy, porwanie, szantaż, pomyłki, wypadki, długi, waśnie rodzinne, ukryte motywy i wiele innych rzeczy, które napędzają fabułę. Przez ilość wątków, tematów i bohaterów historii towarzyszy delikatny chaos, ale to przy tym gatunku nic nowego, jednak szacunek dla autora bo trzyma ten chaos w ryzach, do połowy książki nawet miałam wrażenie, że go nie ma i byłam tym bardzo zdziwiona.

Lektura ciekawa, złożona i wielowątkowa, fani kryminałów, czy nieszablonowych historii powinni być zadowoleni. Jak czytałam tę książkę ja myśl przyszła mi polska komedia "Czas surferów" przedstawieni w tej książce "gangsterzy" tak bardzo przypominali mi tych występujących w tym filmie, że to aż nieprawdopodobne. Jeśli pamiętacie, lubiliście to ta książka też wam się może spodobać. Ja jak wspominałam na początku mam mieszane uczucia, według mnie było po prostu dobrze.

Link do opinii

Cezary jest synem znanego biznesmena Tadeusza i nie oszukujmy się...niewiele musi w życiu robić. Co prawda chodzi do pracy ale jednak fakt,że ma dom do którego zawsze może wrócić i nie dokłada się do jego utrzymania na pewno ułatwia życie. Po pewnym incydencie podczas wręczania nagród, ojciec stawia mu ultimatum. Zmienia zdanie kiedy dzień później Cezary zostaje porwany, a porywcze żądają okupu. Natalia będąca w sekretnym związku z szoferem ojca, Wiktorem martwi się o brata, a jednocześnie śledzi ukochanego...wychodzi z tego niezły galimatias. 

 

Przyznaje się bez bicia, książka nie przyciągała mnie swoją okładką. Podchodziłam do niej jak pies do jeża. Okazała się ona jednak całkiem niezłym debiutem. 

Komedia kryminalna z czarnym humorem nie jest łatwym gatunkiem na początek pisarskiej drogi. 

Co my tutaj mamy...

Kilku nieogarniętych porywaczy, najpierw duet który dopełnia się jak Flip i Flap, a potem Koza - Damian, która ma jakiś tam gen przestępczy ale czy będzie potrafił go wykorzystać i postrach małej wioski - Miętus.

Do tego oczywiście policja...która nie wiadomo co tu robi i co powinna zrobić, bo sytuacja ewidentnie ich przerosła. 

Dialogi rodem z polskiej rzeczywistości, humor sytuacyjny i on. Główny bohater - Cezary, sam już nie wiedzący czy w końcu jest czy nie jest porwany, ba, nie wie nawet przez kogo aktualnie...

Zabawna, może nie jakaś górnolotna, ale w bardzo dobrze czytający się  sposób napisana. Ubawiłam się spędzając całkiem przyjemny czas. A dlaczego pytałam kto oglądał film "Pieniądze to nie wszystko"? Bo ta powieść bardzo mi ją przypominała. Dla rozrywki w sam raz.

Link do opinii

Czarek ma ojca odnoszącego sukcesy w biznesie. Nie brakuje mu więc pieniędzy. Ojcu oczywiście. Czarek może mieć wygodne życie. Jednak zaczął sięgać po używki. I tak pod wpływem przyszedł na bankiet ojca. A tam dał niezły popis. Tadeusz nie pozostawił mu wyboru, odciął od pieniędzy i wszelkich wygód. Czy chłopak sobie poradzi?

 

Czarek pracuje w sklepie meblowym wraz ze swoim przyjacielem Kozą. I to u niego planuje się zatrzymać po akcji z ojcem. Koza natomiast potrzebuje pilnie pieniędzy. I wtedy wszystko zaczyna dziać się szybko. Czarek zostaje porwany dla okupu, ale jak się okazuje to jednak nie Czarek. Jednak wraz z Kozą wpadają na pomysł, żeby przechytrzyć porywaczy i przejąć okup. A to dopiero początek przygody. Co jeszcze się wydarzy?

 

Ta historia jest pokręcona i zwariowana. To komedia pomyłek, więc śmiechu tu nie brakuje. Czarek i Koza zostali dobrani na zasadzie przeciwieństwa. Cezary z bogatego domu, Koza wręcz przeciwnie. Jednak nie patrzyli na to co kto ma i połączyła ich przyjaźń. Teraz ta przyjaźń zostaje wystawiona na poważną próbę. Czy przetrwa? Cała historia rozgrywa się w cztery dni, jednak akcji i jej zwrotów nie brakuje. Tak jak nie brakuje gangsterów. Są też tajemnice i zawiłe relacje rodzinne. Krótko mówiąc nie ma tu miejsca na nudę, bo cały czas coś się dzieje. I choć raczej nie sięgam po kryminały, to przy tej komedii bawiłam się świetnie. Uważam, że ta książka to udany debiut Kamila Skarżyńskiego. To jak, sięgnięcie po tę zwariowaną historię?

Link do opinii
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy